Po prawie ośmiu miesiącach tarnowskie „Jaskółki” dziś zaznały goryczy porażki. Tę niespodziankę sprawiła Janina Libiąż, który tym sposobem pozbawiła Unię szans na dalsze toczenie skutecznej walki o awans.

Unia Tarnów - Janina Libiąż 0-1 (0-1)

0-1 Ząbek 39

Sędziował Sławomir Steczko (Kraków). Żółte kartki: Kleinschmidt, Witek, Wolański, Kroker - Ojirogbe, Jesionowski, Ficek, Snadny. Czerwona kartka Kleinschmidt (65, druga żółta). Widzów 250.

UNIA: Libera - Krupa, Pawlak, Kleinschmidt, Węgrzyn (74 Witek), Popiela (61 Sieniawski), Kazik (90 Drozdowicz), Ślęzak, Matras, Wolański, Nytko (74 Kroker).

JANINA: Stambuła - Sosnowski, Ojirogbe, Szafran, Grabowski, Kania (90 Ortman), Ficek, Jamróz (62 Adamczyk), Pactwa (77 Jesionowski),  Ząbek (63 Niewiedział), Snadny.

Jesienią padł remis, ale nawet sam trener libiążan, Wojciech Skrzypek, oddawał piłkarską wyższość Unii. Teraz jednak jego podopieczni zaksięgowali komplet punktów, zatrzymując ogrom.ny impet drużyny Marcina Manelskiego.

Inicjatywa przez cały mecz należała do gospodarzy, lecz ani razu nie zdołali sforsować bramki nader skutecznie bronionej przez Stambułę. W 38. minucie wydawało się, że golkiper Janiny skapituluje. Po sfaulowaniu Popieli przez Szafrana arbiter wskazał na „wapno”. Ale to jeszcze nie gol. Piłkę na 11. metrze ustawił właśnie Popiela, jednak przegrał ze Stambułą tę próbę umiejętności oraz nerwów.

Na dodatek zaś goście natychmiastowo skontrowali. Po zagraniu Ficka piłka trafiła w poprzeczkę, Kleinschmidt nie zażegnał niebezpieczeństwa i Ząbek posłał piłkę do siatki. Akurat Kleinschmidt musiał w 65. minucie w trybie administracyjnym opuszczać boisko. Unia walczyła do końcowego gwizdka, bliscy pokonania Stambuły byli Pawlak, Matras oraz ... bramkarz Libera. Nikt z nich jednak nie zmienił wyniku.

W kontekście wygranej Garbarni nad Szreniawą jednak nawet remis definitywnie pozbawiał Unię marzeń.

cpst