Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Precyzja Faryńskiego

Szreniawa Nowy Wiśnicz - MKS Stąporków 3-2 (2-1)

1-0 Cempa 8

1-1 Toborek 14

2-1 Dziadzio 26 karny

2-2 Rzeszowski 70

3-2 Faryński 80

Sędziował Lucjan Stolarz (Brzesko). Żółte kartki: Pasionek - Rechowicz. Widzów 150.

SZRENIAWA: Brzeziański - Czajka, Garzeł, Pasionek, Pietras - Basta (90 Obierak), Dziadzio (86 Buras), Tarasek, Gorgoń - Suchan (70 Faryński), Cempa (67 Wardęga).

STĄPORKÓW: Gwizd - Rechowicz, Cielibała, Sinkiewicz, Polakowski - Gałązka (75 Ciekalski), Toborek, Rzeszowski, Jedynak (85 Arczewski) - Kokosza (64 Ogłoza), Wojasiewicz (56 Plewniak).

Błotnista murawa nie ułatwiała gry, ale i tak padło pięć goli. W 8. minucie Pasionek wykonywał z daleka rzut wolny, piłkę odbitą od obrońcy posłał Cempa do siatki. Był to ładny strzał z półobrotu. Beniaminek ze Stąporkowa szybko odrobił straty. Z prawej strony zacentrował Kokosza na linię pola karnego, a celnym strzałem po ziemi z 16 metrów popisał się Toborek. Szreniawa jednak znów objęła prowadzenie. W obrębie „16” Rzeszowski sfaulował Bastę, zaś skutecznie wykonał rzut karny Dziadzio.

 

W 70. minucie fatalny błąd popełnił bramkarz gospodarzy, Brzeziański, po zagraniu Ciekalskiego Rzeszowski trafił do siatki. Ale Szreniawa była w stanie zadać decydujący cios. W odległości ponad 20 metrów ładnie posłał piłkę obok muru Faryński i padł efektowny gol bezpośrednio z rzutu wolnego.

 

- Szreniawa musiała sporo się natrudzić, aby sięgnąć po kolejne zwycięstwo. Ale nikt nie może kwestionować, że wygrała w absolutnie zasłużony sposób - skomentował działacz klubu z Nowego Wiśnicza, Mieczysław Tworzydło.

 

JC

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty