Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Wiadomości PN Małopolska
Za artyzm punktów nie ma: Błękitni - Orzeł 4-22010-02-21 10:54:00

Gdyby w futbolu oprócz bramek liczył się styl gry i piękno akcji, w sparingu Orła Myślenice z Błękitnymi Modlnica podopieczni trenera Marka Dragosza pewnie by wygrali. Ostatecznie jednak po bardzo ciekawym meczu na boisku Hutnika Kraków Orzeł przegrał 2-4 z ekipą z Modlnicy, która na połowie myśleniczan gościła w ciągu 90 minut zaledwie kilka razy.


Błękitni Modlnica - Orzeł Myślenice 4-2 (2-0)

Bramki: Zaporowski 20, Pogan 42, Kurek 65, Lusina 80 - Lech 75, Kański 82
BŁĘKITNI: Regulski - Zabiegaj, Kwaśniewski (46 Kuciel), Pyzioł (55 Morawiec), Żurek - Brud (46 Baran), Baryła (46 Kurek), Zegarmistrz (35 Szumiec), Zaporowski, Nawrot - Pogan (46 Szumny).
ORZEŁ: Pajka (Filipiec) - Ferlak (Bała), Kasprzyk, Mikołajczyk, Lesiński - Ostrowski (Karpeta), Ślusarz, Kański, Święch - P. Łętocha, Lech (Żak).

Pomimo miażdżącej przewagi Orła - zwłaszcza w drugiej połowie - to Błękitni okazali się dużo skuteczniejsi i stwarzając sobie cztery sytuacje, strzelili cztery gole. W pierwszej połowie dogrywaną z rzutu rożnego piłkę świetnym wolejem wykończył Zaporowski nie dając szans Pajce, natomiast na 2-0 ubiegłoroczny spadkowicz z VI ligi podwyższył po wzorowo wyprowadzonej kontrze i Pogan znajdując się sam na sam z Pajką wpakował piłkę do siatki.
W pierwszej odsłonie ze strony Orła dwukrotnie świetnymi strzałami popisał się Piotr Łętocha, ale Regulski fantastycznie wybronił. Podobnie było po próbach Michała Lecha, Rafała Kańskiego i Łukasza Święcha - za każdym razem górą był bramkarz z Modlnicy.

Po zmianie stron Orzeł zagrał nieco bardziej żywiołowo, ale do pewnego czasu wciąż bardzo nieskutecznie. Dogodne sytuacje marnowali napastnicy Orła, a świetny mecz rozgrywał wspomniany wcześniej bramkarz Błękitnych. Gra z kontry była domeną podopiecznych Piotra Pasternaka w tym spotkaniu - na 3-0 podwyższyli po tym jak wybili z własnego pola karnego piłkę dośrodkowywaną z rzutu rożnego przez Święcha i po szybko wyprowadzonym kontrataku Kurek pokonał Filipca.
Kontaktowego gola na kwadrans przed końcem strzelił Michał Lech po świetnej akcji myśleniczan. Znakomitą piłkę ze środka boiska do Ostrowskiego zagrał Żak, a kapitan Orła płasko dośrodkował na czwarty metr, gdzie wbiegający Lech mocnym strzałem w okienko nie dał szans bramkarzowi.
Tuż przed końcem sędzia nie uznał jeszcze bramki Rafała Kańskiego, a w odpowiedzi Błękitni zrobili kopię sytuacji, po której strzelili trzeciego gola i po kolejnej kontrze skutecznością wykazał się Lusina. Podopieczni trenera Dragosza zdołali jeszcze odpowiedzieć, na lewej obronie Kamil Lesiński podłączył się do akcji ofensywnej i dośrodkował wprost na głowę Kańskiego, który umieścił piłkę w siatce.
Specjalnie dla nas: www.lksorzel.prv.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty