Kasimpasa Spor Kulübü jako pierwsza sprawdzi formę piłkarzy Cracovii podczas obozu przygotowawczego w holenderskim Zuthpen. Oprócz dzisiejszego spotkania, podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego rozegrają w kraju tulipanów i wiatraków jeszcze trzy mecze sparingowe.

We wtorek ekipa „Pasów” dotarła do Zuthpen i tuż przed godziną 18 przeprowadziła pierwszy trening. Dziś o godzinie 10 odbyły się kolejne zajęcia, w których trener Ulatowski podzielił zespół na dwie grupy.

I tak, dla piłkarzy, którzy zagrają w wieczornym sparingu z Turkami przewidziany był rozruch, z kolei pozostali zaliczyli normalną jednostkę treningową.

- Na pewno w sparingu nie podzielę zespołu na dwie jedenastki, jak to było we wcześniejszych meczach kontrolnych. W Holandii skupiamy się na szukaniu optymalnego składu na ligę. Będą tacy, którzy zagrają dziś cały mecz, będą też tacy, którzy wystąpią troszkę krócej - wyjaśnia trener Ulatowski.

Szkoleniowiec „Pasów” przewiduje specjalny plan na dzisiejsze spotkanie. - Wyjdę na sparing z określoną koncepcją gry, na temat której porozmawiam z zawodnikami podczas porannego treningu oraz na odprawie. Selekcja właściwie jest już zakończona, teraz będziemy szlifować to, co mamy - przyznaje.

Szkoleniowiec „Pasów” już nie może doczekać się dzisiejszego sparingu z Kasimpasą, jedenastym zespołem tureckiej ekstraklasy. To będzie zdecydowanie najmocniejszy dotychczas sparingpartner naszej drużyny w tym okresie przygotowawczym.

- Dlatego też uważam, że wyjeżdżanie na obozy zagraniczne ma sens. To właściwie jedyna szansa dla naszych piłkarzy i dla mnie na konfrontację z silnymi drużynami z innego „podwórka” oraz zdobywanie nowych doświadczeń, umiejętności - tłumaczy trener Ulatowski.

Środowe spotkanie Kasimpasa Spor Kulübü – Cracovia rozpocznie się o godzinie 19.

DG, cracovia.pl