Do ostatniego meczu kontrolnego podczas obozu w Hiszpanii Wisła Kraków przystąpi osłabiona brakiem Arkadiusza Głowackiego, Marcelo i Rafała Boguskiego. W starciu z hiszpańskim Ayamonte trener Maciej Skorża będzie mógł w dłuższym wymiarze przetestować zawodników rezerwowych.

Marcelo ma kłopot z mięśniem czworogłowym. Narzekał na niego jeszcze przed meczem z Dynamem Kijów, po sparingu zszedł z naciągniętą "czwórką". Nie brał udziału w ostatnich treningach i być może nie wystąpi także w sobotnim sparingu z Zagłębiem Sosnowiec, aby nie ryzykować pogłębienia urazu.

Kłopoty Arkadiusza Głowackiego wydają się być mniej poważne. Wracający po kontuzji "Głowa" rozegrał pełne spotkanie przeciwko mistrzom Ukrainy i teraz odpoczywa, by nie ryzykować przeciążenia. Trenerzy dali też luźniejszy dzień Rafałowi Boguskiemu, któremu co pewien czas odzywają się bóle mięśniowe.

Ostatecznie podjęto decyzję, że wiślacy nie przedłużą pobytu na zgrupowaniu w hiszpańskiej Cartayi. We wtorek po południu ogłoszono, że wiślacy wylecą do Polski tak, jak planowali - w środę rano i już na miejscu szukać będą odpowiednich warunków do trenowania.

ASInfo/wislakrakow.com