Wydział Gier PZPN nie zajmie się dziś sprawą meczu II ligi piłkarskiej Przebój Wolbrom - Kolejarz Stróże. - Nie mamy wciąż kompletu dokumentów, do PZPN dotarło na razie tylko sprawozdanie sędziego - mówi nam przewodniczący Wydziału Gier Wojciech Jugo.

- Nie spłynęły jeszcze raporty obserwatora i delegata, a nie ukrywam, że nawet komplet dokumentów może być niewystarczający do wydania orzeczenia w tej sprawie - mówi Wojciech Jugo. - Być może trzeba będzie przesłuchać zainteresowane strony, możemy też poprosić o nagranie wideo z tego meczu. Prawdopodobnie zajmiemy się sprawą na następnym posiedzeniu 20 października.

Według naszych nieoficjalnych informacji sędzia Paweł Płoskonka, który prowadził mecz Przebój - Kolejarz i nie przypilnował zejścia z boiska zawodnika gości ukaranego czerwoną kartką, jest wciąż w bardzo złej kondycji psychicznej. Tłumaczy niedopatrzenie ogromnym zamieszaniem po tym, jak podjął decyzję o drugim rzucie karnym dla Przeboju. Wtedy otoczyła go grupa piłkarzy Kolejarza,  sędzia twierdzi, że czuł się w tej sytuacji zagrożony.  

Za co Przebój chce walkowera - przeczytaj tutaj