Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Wiadomości PN Małopolska
Zabójczy cios w Brzesku w ostatnich sekundach2009-10-03 21:27:00

Trzeci mecz Okocimski rozstrzygnął w tym sezonie na swoją korzyść dosłownie w ostatnich sekundach meczu. Tym razem pokonał 2-1 Wigry Suwałki.


Okocimski Brzesko - Wigry Suwałki 2-1 (1-0)

1-0 Wojcieszyński 12

1-1 Świerzbiński 62

2-1 Ogar 90+3

Sędziował Robert Hasselbusch (Warszawa). Żółte kartki: Krzak, Wojcieszyński, Kozieł – Rogoziński, Łapiński, Świerzbiński. Widzów 500.
OKOCIMSKI: Libera – Szymonik, Policht, Cegliński, Czerwiński – Rupa (73 Darmochwał), Wojcieszyński (70 Jagła), Kozieł, Krzak (58 Kostecki) – Jarosz (55 Ogar), Popiela.
WIGRY
: Salik – Bajko, Rogoziński, Łapiński, Makarewicz – Makuszewski (88 Kowalski), Świerzbiński, Danilczyk (77 Drągowski), Radzio (71 Sadowski) – Chudziński (60 Lauryn), Ołowniuk. 

 

Nic dziwnego, że bardzo niezadowolony był po spotkaniu trener Wigier Zbigniew Kaczmarek: - To niezasłużone zwycięstwo Okocimskiego. Przeważaliśmy przez cały mecz, a przegraliśmy przez własne błędy.

Niby taka miał być taktyka zespołu z Brzeska, który po zdobyciu bramki w 12. minucie cofnął się i chciał grać z kontry, tylko, że impet gości był tak duży, że mogli (a może nawet powinni) pokarać rywali bramkami. – Mało się nie przeliczyliśmy przyjmując strategię wyczekiwania, bardzo mocno musieliśmy się bronić – przyznawał trener Okocimskiego Krzysztof Łętocha.


Po błędzie Wigry straciły pierwszą bramkę. Obrońca gości próbował wybić piłkę, naciskany przez Jarosza, ale zrobił to tak niefortunnie, że trafiła pod nogi Wojcieszyńskiego, ten trafił w tzw. długi róg bramki. Po golu Okocimski się cofnął, Wigry cały czas atakowały. W 21. minucie Radzio po indywidualnej akcji wpadł w pole karne i strzelał z 10 metrów, Libera obronił ten strzał. Kontry Okocimskiego nie były groźne, bo brakowało im wykończenia pod bramką Wigier.

 

A te po przerwie jeszcze mocniej natarły, przez pierwszy kwadrans gra toczyła się wyłącznie na połowie Okocimskiego. W 56. minucie Radzio głową posłał piłkę w słupek. W 62. minucie Radzio strzelał podobnie jak w pierwszej połowie z 12. metrów, ale znów wykazał się Libera. W 62. minucie szturm przyniósł gościom nagrodę – z rogu dośrodkował Martuszewski, a Świerzbiński głową posłał ją do bramki.

Dopiero teraz Okocimski przypomniał sobie, że na swoim boisku chciałby jednak więcej niż punktu. W dobrej sytuacji znalazł się Popiela, ale został zablokowany, w 65. minucie Wojcieszyński podał piłkę Polichtowi, a ten z 5 metrów strzelał nad poprzeczkę. W końcówce dużą przewagę miały znów Wigry, ale w ostatnich chwili dość niespodziewanie Okocimski zdążył zdobyć zwycięską bramką. Piłkę wykopał do przodu Szymonik, przejął ją Ogar i przy niefrasobliwości obrońców Wigier wyszedł sam  przed bramkę, dobrze złożył się do mocnego strzału z powietrza z 10. metrów i przy tzw. krótkim słupku trafił do bramki.

BOS




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty