Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Wiadomości PN Małopolska
Ostre słowa trenera Resovii w Brzesku2010-06-06 23:23:00

- Resovię zawsze cechowała ambicja. Jeżeli niektórzy zawodnicy myślą, że będą się bujać w Resovii, przechodzić obok meczu i mieć klub z taką historią w d..., to powinni sami złożyć sprzęt i odejść. Wysiłek większości drużyny poszedł w tym momencie do d.... - grzmiał po meczu z Okocimskim trener II-ligowej Resovii Mirosław Hajdo. Jego zespół przegrywając 1-3 pogrzebał szanse na awans.


- Jesteśmy w klubie z pięknymi tradycjami i nagle mamy problem z tym, żeby podjąć walkę. Dziękuję chłopakom za walkę w drugiej połowie. Nasi młodzi zawodnicy w dziesięciu zapieprzali bardziej niż gdy graliśmy w jedenastu do przerwy. Trzeba się głęboko nad tym zastanowić. Myślę, że jeśli o coś gramy, pracujemy i profesjonalnie podchodzimy do swoich zadań, obowiązków, to powinniśmy szanować kibiców i klub, w którym się znajdujemy - mówił po meczu zdenerwowany Hajdo.

 

W zupełnie innym nastroju był - co oczywiste - trener Okocimskiego Krzysztof Łętocha: - Dobrze znałem zespół Resovii, wiedziałem jakie ma atuty. Podejście moich zawodników i ich zaangażowanie w pierwszej połowie było na 120 procent. Dzięki zaliczce jaką sobie wypracowaliśmy do przerwy ze spokojem można było patrzeć na drugą część spotkania. Niestety nie da się grać w takim tempie i z takim zaangażowaniem przez pełne 90 minut, w upale, który dzisiaj nam doskwierał. Dopisujemy sobie trzy punkty. Pozostaje nam jeszcze ostatni mecz. Zadecyduje on albo o naszym awansie, lub o tym, że zajmiemy nieco dalsze miejsce.

Łetocha przypominał, że w perspektywie walki o najważyszy cel wspólnie z zespołem najbardziej żałują
strat poniesionych w meczu z Concordią: - Inaczej podchodzi się do sprawy, gdy nie można strzelić bramki. My w tamtym spotkaniu zdobyliśmy gola i nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia. Te dwa punkty cały czas nam ciążą. Po raz kolejny powtarzam jednak, że ciężko gra się z zespołami, które walczą o utrzymanie i próbują z każdego meczu wyciągnąć choćby jeden punkt. Rywalizowaliśmy z drużynami z czołówki, tak jak dziś z Resovią i wtedy gra się dużo lepiej. Przeciwnicy próbują coś skonstruować, my możemy wykorzystać ich błędy, zorganizować akcję, które mogą przynieść powodzenie.

 

O tym kto awansuje do I ligi z grupy wschodniej II ligo zadecydują spotkania Kolejarz - Start i Olimpia Elbląg - Okocimski: - Myślami jesteśmy już przy tym spotkaniu - zapewnił już dziś Łętocha. -  Zespół Olimpii to całkowicie inna drużyna niż w rundzie jesiennej. Czeka nas bardzo ciężkie spotkanie i na to się nastawiamy. Przez 90 minut będziemy musieli pokazać charakter tak jak w spotkaniu z Resovią i mam nadzieję, że to przyniesie pozytywny efekt.
ST/Maciej Pytka, okocimski.com




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty