Napastnik Sandecji Piotr Bania złamał rękę - poinformował oficjalnie klub. Uraz jest poważny.

Piłkarz doznał kontuzji nie na boisku, a na ulicy po wyjściu z obiadu w restauracji w Nowym Sączu przed wyjazdem do Ząbków. Upadł i doznał otwartego złamania ręki, potrzebna była interwencja pogotowia, które zawiozło pechowca do szpitala.

W sobotę w Ząbkach Sandecja będzie sobie więc musiała bez Bani, który akurat ostatnio wywalczył sobie miejsce w składzie, o co wcześniej wcale nie było mu łatwo. W ekipie na mecz z Dolcanem są dwaj inni napastnicy Arkadiusz Aleksander i wracający do gry po kontuzji Grzegorz Kmiecik, ale nie ma ważnego motoru ofensywy Macieja Bębenka, który pauzuje za żółte kartki.

ST/sandecja.com.pl