Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Wiadomości PN Małopolska
Była Szarotka - jest Podhale2010-03-30 13:38:00

Mało kto wie, że drogę do sławy hokeistom i narciarzom w Podhalu Nowy Targ torowali piłkarze. Pierwszą dyscypliną sportu ujętą w organizacyjne ramy była piłka nożna. Piłkarze największe sukcesy święcili w 1977 roku. Pod wodzą Stanisława Chrobaka awansowali do trzeciej ligi.


Rok trwała ich przygoda w tej klasie. Jak to zwykle bywa, po spadku została spalona ziemia. Zawodnicy rozeszli się po klubach i trzeba było budować nową drużynę. Na kolejny sukces czekano do 1991 roku. Podhale wygrało klasę A i do 1995 roku, do momentu reorganizacji ligi, grało w okregówce. W 1993 roku nowotarżanie przegrali batalię z Porońcem o czwartą ligę. Wtedy po raz kolejny zespół się rozpadł. Odbudowę rozpoczęto od młodzieży, która z powodzeniem występowała w małopolskiej lidze juniorów pod wodzą Piotra Lacha. Nie dokończyła rozgrywek... Wiosną 2000 roku z piłkarskiej mapy zniknęła piłka w KS Podhale Nowy Targ. Grabarzy było wielu, a nekrologi, które pojawiły się na mieście, wymaniały ich z imienia i nazwiska.

Znaleźli się ludzie, którzy w ubiegłym roku rozpoczęli powrót do korzeni. We wrześniu zarejestrowany został nowy klub Nowotarski Klub Piłkarski Podhale Nowy Targ.

- Temat pojawił się już przed trzema laty, ale zabrakło wytrwałości w realizacji – mówi prezes nowego klubu, jeden z orędowników powrotu do korzeni, Krzysztof Antos. – Pomysł powrócił w sierpniu ubiegłego roku. Doszliśmy do wniosku, że w Szarotce jest za ciasno organizacyjnie. Z grupą pilarzy i działaczy podjęliśmy decyzję o podziale klubu. W Szarotce nadal pozostaje unihokej, a piłka w NKP Podhale. W sierpniu odbyło się zebranie założycielskie, a 25 września zostaliśmy zarejestrowani w starostwie. Rundę jesienną dograliśmy jeszcze pod szyldem Szarotki, ale wiosnę zaczynami w nowych barwach. Nawiązują one kolorystyką do barw starego KS Podhale. Nie mogliśmy się tak nazywać, gdyż ten podmiot ma sporo długów i nie bylibyśmy w stanie ich spłacić. KS Podhale jest też nazwą zastrzeżoną, dlatego zmuszeni byliśmy zmienić pierwszy człon nowy. Nie ukrywam, iż był to mój pomysł. Chcemy jednak kontynuować to, co kiedyś było pod szyldem Podhala.

Nowy twór chce zjednoczyć środowisko piłkarskie Nowego Targu, pójść śladem Zakopanego, gdzie z dwóch klubów powstał jeden. Ci, którzy znają to środowisko wiedzą, że podjęli się arcytrudnego zadania.

– Próbujemy – mówi Krzysztof Antos. – W Zakopanem wystarczyło się zjednoczyć i na efekty nie trzeba było długo czekać. Walczą o piątą ligę i nie są bez szans. Apeluję o takie u nas, ludzi, którzy chcą działać w piłce, pomóc stworzyć silny klub, zdolny zaistnieć na futbolowej mapie w niedalekiej przyszłości. Wszedł już w ten interes, jeśli mogę tak nazwać, Grzegorz Hajnos ze swoim Krokusem. Zdajemy sobie sprawę, że nie od razu Kraków zbudowano. Przed nami pięć lat ciężkiej pracy. Organizujemy nabór dla rocznika 2000. Skupiać będziemy się na szkoleniu dzieci i młodzieży. Pojawili się ludzie, którzy chcą pomóc finansowo. Nie wymienię nazwisk czy firm, bo to dopiero są słowne deklaracje.

Drużyna seniorów występować będzie w klasie B. Po rundzie jesiennej ma szanse na awans. Powrócił z Lubania Maniowy bramkarz Szymon Trzeciak, ale w drugą stronę powędrował Grzegorz Hajnos. Do powrotu szykuje się Łukasik (LKS Szaflary). Drużyna ma stabilny skład, ale... – Liczymy, że pojawią się w naszym klubie byli zawodnicy Podhala, którzy grają w okolicznych klubach czy ligach amatorskich – kończy prezes NKP Podhale.
Stefan Leśniowski




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty