Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska
Wisła ich chciała, oni nie chcieli Wisły2010-02-20 17:03:00

Wisła Kraków bezbramkowo zremisowała z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec w  ostatnim sparingu przed rozpoczęciem rundy wiosennej Ekstraklasy.  - Okno transferowe jeszcze się nie zamknęło. Chcemy zawodnika, który wniósłby do drużyny coś więcej, niż prezentujemy teraz - mówi trener Wisły Maciej Skorża.

EKSTRAKLASA STARTUJE JUŻ ZA TYDZIEŃ!


Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 0-0
WISŁA: Pawełek (71 Juszczyk) - Alvarez (71 Jeleń), Głowacki (71 Rajfur), Diaz, Piotr Brożek (71 Papież) - Małecki, Sobolewski (71 Rado), Jirsak, Kirm (71 Chrapek) - Paweł Brożek (71 Babyr), Boguski (46 Burliga).
ZAGŁĘBIE: Prus - Bednár (17 Strojek), Marek, Hošić, Łuczywek - Kłoda (79 Balul), Kłus (65 Flejterski), Szatan (46 Pach), Pajączkowski - Myśliwy (75 Ryndak), Filipowicz (46 Lachowski).

 

Paweł Brożek, Wisła / fot. Jacek Kwiatkowski

Paweł Brożek i Rafał Boguski znów razem w ataku Wisły. Czy to zapowiedź dobrej wiosny?

 

Na tydzień przed meczem o ligowe punkty wiślacy stwarzają sobie mało sytuacji i nie są w stanie sforsować defensywy drugoligowego Zagłębia. - Na pewno lepiej, gdybyśmy wygrali dziś 5-0, to byłoby bardziej budujące. Ale nie zamierzam załamywać rąk, bo najważniejsze są mecze ligowe. Rok temu o tej porze potrafiliśmy wygrać z Piastem Gliwice 4-0, a później pojechaliśmy do Bytomia i straciliśmy 2 punkty - zaznaczał szkoleniowiec Białej Gwiazdy Maciej Skorża. - Bardzo ważne w tej rundzie będzie utrzymanie równej dyspozycji. Myślę, że nie uda się to żadnej drużynie, ale najważniejsze, aby nie popaść w żaden większy kryzys. Nie martwią mnie wyniki sparingów, martwi mnie to, że nie wykańczamy akcji. Gra jest dobra, ale brakuje nam bramek. Musimy uzbroić się w mocne nerwy, ale nasi młodzi ofensywni zawodnicy dojrzewają i może coś się zmieni. Pozytywem dzisiejszego sparingu jest to, że mogliśmy zagrać w takim ustawieniu z przodu, że wreszcie Paweł Brożek mógł zagrać w ataku z Rafałem Boguskim. Generalnie obraz gry w pierwszej połowie był taki jak zakładaliśmy, brakowało tylko wykończenia akcji - podsumował Maciej Skorża.

Dla Pawła Brożka był to trzeci występ w meczu kontrolnym. Wcześniej napastnik zagrał 45 minut przeciw Dynamu Kijów i 75 minut z Ayamonte CF. W sobotę rozegrał 70 minut. - Paweł jest w dobrej dyspozycji. Potrzebuje dużej liczby gier, po raz pierwszy zagrał tydzień temu. Jestem przekonany, że w lidze z każdym meczem będzie wyglądał coraz lepiej. Myślę, że teraz jest w lepszej dyspozycji niż jesienią - uważa trener mistrzów Polski.

Rafał Boguski przebywał na boisku przez 45 minut. - Była to na razie optymalna dawka meczowa dla niego. Ale chciałbym, aby w Bełchatowie zagrał więcej niż 45 minut.

Trener Skorża wciąż nie traci nadziei na pozyskanie napastnika, który wydatnie wzmocniłby szeregi jego zespołu. - Okno transferowe jeszcze się nie zamknęło, może wydarzy się jeszcze coś pozytywnego. Chcemy zawodnika, który wniósłby do drużyny coś więcej, niż prezentujemy teraz. Prowadzimy rozmowy z piłkarzami, którzy testów nie potrzebują.

Przed wyjazdem do Hiszpanii trener wypowiadał się na temat transferu gracza do ataku niemal z pewnością w głosie. Mimo tego, do drużyny nie dołączył nowy zawodnik na tę pozycję. - Wtedy miałem na myśli bardzo dobrego napastnika, który wybrał inny kraj. Nie dziwię mu się, bo była to dużo silniejsza liga. A szkoda, bo rozmowy były bliskie finalizacji. Kilku zawodników, z którymi rozmawialiśmy wybrało inne oferty, bo to byli naprawdę dobrzy gracze, którymi interesowały się też inne kluby, nie tylko Wisła.

W sparingu wziął udział 20-letni Ukrainiec Oleksij Babyr. Nie jest on jednak brany pod uwagę jako wzmocnienie pierwszego zespołu. - To chłopiec, który był na testach w Młodej Ekstraklasie i zebrał dobre recenzje od Tomka Kulawika - wyjaśnił Maciej Skorża.

(ASInfo/wisla.krakow.pl)

Aktualizacja 14:24, 17:03


sparing3a.jpg
sparing2a.jpg
sparing1a.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty