Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska
Sezon się jeszcze nie zaczął, a w Wiśle już szpital2010-02-03 16:28:00

Pogarsza się sytuacja kadrowa Wisły Kraków. Z treningów zostali wyłączeni Wojciech Łobodziński i Mariusz Pawełek. Do początku sezonu nie zdąży się też wykurować Peter Singlar. Na razie mistrz Polski jest gotów zatrudnić tylko Issę Ba, pod warunkiem, że jest zdrowy...


Pogarsza się sytuacja kadrowa Wisły Kraków. Z treningów zostali wyłączeni Wojciech Łobodziński i Mariusz Pawełek. Trener Maciej Skorża zmuszony był wstrzymać rozmowy o wypożyczeniu Łukasza Burligi i Krzysztofa Mączyńskiego, by nie uszczuplać i tak wąskiej kadry mistrza Polski. Jedynym pocieszeniem dla Skorży jest perspektywa pozyskania nowego napastnika.

- Kontuzje niestety nas dopadają. Wczoraj Mariusz Pawełek zeszedł z treningu z razem mięśniowym, czekamy na wyniki jego badań. Łobodziński ma uraz mięśnia Achillesa, to dość poważna sprawa - mówił zafrasowany Skorża. Również stan zdrowia Petera Singlara przyprawia trenera o ból głowy. Słowacki obrońca wciąż nie wyleczył się z przewlekłej kontuzji , prognozy mówią, że gotowy do gry może być najwcześniej na drugą połowę rundy wiosennej.

W obliczu stanu zdrowia Singlara, ŁKS nie ma co raczej liczyć na to, że Wisła wypożyczy do łódzkiego klubu bocznego obrońcę, Łukasza Burligę. Podobnie sytuacja ma się z Krzysztofem Mączyńskim. Jeżeli Wiśle nie uda się już dokonać wzmocnień w pomocy i na boku obrony, młodzi piłkarze będą musieli zostać w Krakowie. Obaj zdecydowanie woleliby pójść na wypożyczenie i regularnie grać. Jednak trener Skorża musi dbać o to, by kadra Wisły na rundę wiosenną była możliwie jak najszersza. - Dopiero patrząc na sytuację kadrową w trakcie obozu w Hiszpanii, będziemy mogli podjąć decyzje o ewentualnym wypożyczeniu, jeśli będą chętni - podkreślił.

Skorża bardzo chwalił Mączyńskiego, za postępy, jakie zrobił grając na wypożyczeniu w ŁKS. - Zdecydowanie jest teraz bliżej gry w pierwszym składzie Wisły niż był przed wypożyczeniem - ocenił szkoleniowiec. - To zawodnik, który może grać praktycznie na każdej pozycji w linii pomocy.

W czwartek w Krakowie powinien pojawić się Issa Ba. Pomocnik wyjechał do ojczyzny, by załatwić kilka spraw. Miał wrócić we wtorek, ale jego przyjazd opóźnił się ze względu na chorobę jednego z członków rodziny. Po przyjeździe ma przejść badania medyczne. - Czekamy na wynik badań lekarskich. Jeżeli wszystko będzie w porządku, to podpisujemy kontrakt. Warunki zostały już uzgodnione w Turcji. Chcemy popisać umowę do końca rundy z możliwością przedłużenia po upływie tego okresu - oświadczył Jakub Jarosz, dyrektor wykonawczy klubu. - Potencjał Issa Ba ma bardzo duży, będzie rywalizował o pierwszą jedenastkę - ocenił Skorża.

Wisła wciąż intensywnie poszukuje napastnika. Skauci przedstawili Skorży kilka nazwisk, testowani napastnicy mają się pojawić w Hiszpanii. Wszyscy piłkarze brani pod uwagę na tę pozycję to zawodnicy zagraniczni. Szkoleniowiec mistrzów Polski jest przekonany, że któryś z obserwowanych napastników trafi przed rundą wiosenną do Wisły. - Nie wyobrażam sobie sytuacji, by było inaczej - stwierdził. Jeśli chodzi o temat Dawida Nowaka z GKS Bełchatów, to "utknął on w martwym punkcie", jak określił to Jakub Jarosz.

Trener Skorża wyznał ponadto, że Wisła obecnie nie jest zainteresowana Maksimem Szackich. - Został nam polecony, ale nie byliśmy zainteresowani - skomentował prasowe doniesienia.
ASInfo





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty