Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Proszowianie ujarzmili rywala

Proszowianka Proszowice - LKS Śledziejowice 3-1 (1-0)

1-0 Wrona 45
1-1 ??? 78
2-1 Jarzmik 82
3-1 Jarzmik 88

PROSZOWIANKA: Baranowski - Grzegorczyk, Jelonkiewicz, Jasielski - T. Przeniosło, M. Przeniosło, Gorzkowski, Kutela (65 Sołek), Gałkowski (60 Jarzmik) - Sowa, Wrona.

- W tym słabym i brzydkim meczu byliśmy lepsi i zasłużenie zdobyliśmy trzy punkty - skwitował Wojciech Socha, trener Proszowianki.

Na 3 punkty proszowian złożyły się akurat trzy gole. Pierwszy padł tuż przed przerwą. Gałkowski zagrał z kornera, a Wrona w zamieszaniu z 7 metrów skierował piłkę do bramki. Gospodarze utrzymywali skromną przewagę aż do 78. minuty, kiedy po wrzutce i też w podbramkowym tłoku rywale wyrównali uderzeniem z "piątki". W ostatnich 10 minutach Proszowianka odpowiedziała dwoma golami. Najpierw ze środka zagrał M. Przeniosło, a Jarzmik w sytuacji "sam na sam" uderzył obok bramkarza. Krótko przed końcem ci sami dwaj zawodnicy znowu znaleźli drogę do bramki Śledziejowic. M. Przeniosło tym razem wrzucił piłkę z lewej strony, a Jarzmik celnie strzelił głową.

- Przeważaliśmy w tym meczu, ale czystych sytuacji nie było wiele. Nasze akcje kończyły się na ogół przed szesnastką. W pierwszej połowie bardzo dobre okazje mieli Wrona i T. Przeniosło, ale ich nie wykorzystali. Rywale oddali jeden groźny strzał obroniony przez Baranowskiego - pokrótce skomentował boiskowe wydarzenia trener Socha.

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty