Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > II liga (wschód)
II liga: Okocimski remisuje w Stalowej Woli2011-07-23 18:44:00

Stal Stalowa Wola - Okocimski Brzesko 0-0

Sędziowali: Sławomir Pipczyński - Jacek Karpeta, Artur Badowski (Radom). Żółte kartki: Lewandowski, Piątkowski, Skórski - Urbański, Pawłowicz, Oświęcimka, Ogar. Widzów 1500.

STAL: Dydo - Demusiak, Żmuda, Turczyn (52 Fabianowski), Walaszczyk, Piątkowski, Horajecki, Białek, Lewandowski, Byrski, Skórski.

OKOCIMSKI: Mieczkowski - Wawryka, Jacek, Urbański, Pawłowicz, Dynarek, Wojcieszyński (69 Darmochwał), Oświęcimka (72 Pyciak), Litwiniuk, Trznadel (81 Krzak), Ogar.

 

W zespole gości zabrakło z różnych względów Pawła Smółki i Tomasza Baligi. Przed kilkunastoma dniami oba zespoły rozegrały w Dębicy mecz kontrolny i wówczas wygrali "Piwosze" 2-0. W sobotę, na inaugurację II ligi, podopieczni Krzysztofa Łętochy bezbramkowo zremisowali.

 

Pierwsza połowa toczona była w ospałym tempie i nie przyniosła większych emocji. Wystarczy nadmienić, że pierwszy strzał w światło bramki odnotowano dopiero w 40 minucie. Po kontrataku strzelał Litwiniuk, ale futbolówka szybowała w środek i Dydo pewnie ją złapał.

 

Po przerwie piłkarze żwawiej poruszali się po murawie. W 55 minucie lewą stroną przedarł się Wojcieszyński i po wbiegnięciu w pole karne i w dobrej pozycji mocno strzelił, lecz piłka minęła słupek. Powoli zaczęła się zarysowywać dominacja gospodarzy, którzy w 64 minucie bliscy szczęścia - po uderzeniu Białka pewnie interweniował Mieczkowski, a po chwili uratowała go poprzeczka po strzale Walaszczyka. Później niewiele ciekawego się działo i nic dziwnego, że nastąpił podział punktów.

 

 

Zdaniem trenera:

- W Stalowej Woli zawsze ciężko się gra. Także tym razem Stal postawiła nam trudne warunki. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie i była to typowa walka o punkty. Po przerwie mieliśmy swoją szansę, lecz Wojciech Wojcieszyński wychodząc na czystą pozycję posłał piłkę obok słupka. Trzeba także dodać, że i stalowcy mogli zdobyć gola; po uderzeniu piłkarza gospodarzy uratowała nas poprzeczka - powiedział Jarosław Palej, trener bramkarzy Okocimskiego, który przyszedł na konferencję prasową.

 

(gst)

 




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty