Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > C klasa (Kraków I)
Dlaczego po raz drugi nie grano w Ochodzy?2010-10-06 23:53:00

Mecz C klasy krakowskiej pomiędzy Powiślem Ochodza a Tyńcem II już po raz drugi nie doszedł do skutku. 12 września na przeszkodzie stanął zły stan boiska, dziś - błąd albo Podokręgu PN Kraków albo Referatu Obsady Kolegium Sędziów MZPN.

Dzisiejszy mecz, zgodnie z terminarzem, miał się odbyć o godzinie 16. Tymczasem arbiter (wyznaczony był Jacek Kubiszyn) przybył na mecz z delegacją na godzinę 15. O tej porze schodzili się już gospodarze, ale gości jeszcze nie było.

Działacze Powiśla próbowali delikatnie wytłumaczyć sędziemu, że spotkanie ma się odbyć o 16, ale sędzia nie przyjmował tego faktu do wiadomości i zaproponował gospodarzom, żeby wypełnili protokół, bo jeśli nie, to wpisze, że przybył na mecz i nie zastał żadnej drużyny.

Gdy protokół został w połowie wypełniony, arbiter dopisał w nim informację o braku gości, pobrał należność i o 15.20 już go na boisku nie było. Wtedy dopiero przyjechali goście z Tyńca. Dzwoniono do sędziego, by go zawrócić z drogi, ale telefon milczał...

Goście zaproponowali, by jednak mecz rozegrać, ale gospodarze się sprzeciwili, bo przecież już wydali kasę na przyjazd sędziego. Wydali zresztą już po raz drugi i po raz drugi na tego samego! We wrześniu 57 zł i dziś też 57 zł. W sumie już 114 zł, choć nie grali ani minuty. Pełna stawka wynosi 89 zł i gdyby Podokręg nakazał ponowne rozegranie tego meczu, to za czyjeś błędy trzeci raz nie mają zamiaru płacić...

 

rst




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty