Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga JM
Wspaniały gol z 40 metrów przesądził o zwycięstwie Garbarni (FOTO)2011-11-05 20:13:00

MLJM: Tarnovia Tarnów - Garbarnia Kraków 0-1 (0-1)

0-1 Ropek 33

Sędziowali Krzysztof Kania oraz Robert Brzoza i Marcin Budzik (Tarnów). Żółta kartka: Ropek (G, faul taktyczny).

TARNOVIA: Michałek (41 Wiśniewski) – Wojnarowski, Mącior, Jaworski, Dulian (75 Furman) – Ludwa (55 Nowak), Mleczko, Kapustka, Rydlakowski  - Ziaja, Kowal (72 Szatko).
GARBARNIA: Zawartka – Łatka, Dolczak, Onderka, Matyasik – Torba (78 Janiczak), Ropek, Chmura, Kokoszka (77 Gawor) – Kozik (65 Buksa), Litwin (57 Szeliga).

Rezultat spotkania miał mieć duże znaczenie dla obu zespołów. Gospodarze w przypadku zwycięstwa nie straciliby kontaktu ze środkową strefą tabeli, zaś Brązowi  walczyli o umocnienie się w środku stawki.  Zatem oba zespoły rozpoczęły mecz ostrożnie, dbając przede wszystkim o zabezpieczenie tyłów.

„Piłkarskie szachy” trwały zatem w najlepsze, bowiem nieliczne próby ataków zarówno tarnowian jak i garbarzy kończyły się rozbijane przez linie obronne obu zespołów w miejscach bezpiecznych dla własnych bramkarzy.  

Taki rozwój sytuacji wymusił na zawodnikach poszukanie szczęścia w próbach strzałów z większej odległości, a że Garbarnia ma w swoich szeregach Piotra Ropka, specjalistę od zdobywania goli z dystansu – dopięła swego.

Jeszcze w 29 minucie piłka po jego strzale z rzutu wolnego z 30 metrów nieznacznie minęła okienko bramki Michałka, ale już w 33 minucie golkiper tarnowian był bez szans wobec niesygnalizowanego, pięknego strzału Ropka pod poprzeczkę z odległości  …40 metrów! Doprawdy, piękna bramka.

Po straconym  golu tarnowianie ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków, a Brązowi szukali swych szans w kontrach, po jednej z nich po podaniu Kozika w oko w oko z Michałkiem stanął Torba. Bramkarz Tarnovii był jednak górą w tym pojedynku.

Druga połowa to wzajemne ataki obu zespołów, ale lepsze okazje stwarzali sobie goście. W 47 minucie refleksem wykazał się  tym razem  zmiennik Michałka, Wiśniewski w ostatniej chwili „wyłuskał” piłkę spod nóg Torby, który finalizował dogranie Kozika.

W 53 minucie strzelał z kolei Kozik, ale i tym razem Wiśniewski był górą. Podobnie jak w 73 i 77 minucie, kiedy to dwukrotnie w dobrym stylu obronił strzały z rzutów wolnych wykonywanych przez Buksę.

Tarnowianie tak naprawdę mieli jedną, za to bardzo dobrą okazję do zdobycia wyrównania. W 74 minucie bramkarz i obrońcy Garbarni czterokrotnie wybijali piłkę na trzecim metrze od własnej bramki. Po zagraniach Zawartki, Dolczaka i Matyasika piłka wracała rykoszetem w pole bramkowe Garbarni za każdym razem stwarzając zagrożenie, dopiero Łatka wyekspediował  ją poza pole gry.

Młode Lwy wygrały dziś  w Tarnowie w meczu, w którym rywale nie pozostawali w tyle i na końcowy rezultat trzeba było poczekać do ostatniego gwizdka arbitra. I tu należy podkreślić, ze cała trójka sędziowska spisała się w tym spotkaniu bez zarzutu, a Krzysztof Kania gwizdał z dużym wyczuciem ducha gry.

Takie też podejście wykazał arbiter po meczu do kwestii wyjaśnienia spornych kwestii z innego spotkania z udziałem Garbarni, który prowadził w przeszłości. Uścisk dłoni pomimo wyraźnej różnicy zdań zainteresowanych zamknął chyba sprawę definitywnie, a wszyscy uczestnicy tamtej sytuacji na pewno przekonali się, że nie warto pozwolić emocjom – zwłaszcza tym negatywnym – zapanować nad biegiem wydarzeń. Niektórych rzeczy cofnąć się już nie da, ale wyciągnąć wnioski na przyszłość – jak najbardziej tak.

Artur Bochenek, Krzysztof Torba
www.garbarnia.krakow.pl


ropi tarnow.jpg
tg1.jpg
tg2.jpg
tg3.jpg
tg4.jpg
tg5.jpg
tg6.jpg
tg7.jpg
tg8.jpg
tg9.jpg
tg10.jpg
tg11.jpg
tg12.jpg
tg13.jpg
tg14.jpg
tg16.jpg
tg17.jpg
tg18.jpg
tg19.jpg
tg20.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty