Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Lider pokonany na Nadwiślanie

Nadwiślan Kraków - Podgórze Kraków 3-2 (2-1)

1-0 Pabiuch 15
2-0 Pabiuch 25
2-1 Ochałek 45+1
3-1 Wal 76
3-2 Ochałek 87

Lider zaraz na wstępie mógł objąć prowadzenie. Ochałek zgrał długą piłkę do Kostrza, ale ten przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Niewykorzystana okazja "zemściła" się w 15. minucie. Futbolówka po dośrodkowaniu przeszła całe pole karne, po czym mocnym strzałem w "długi" róg do siatki skierował ją Pabiuch. Goście chcieli szybko wyrównać, mieli szansę w 22. minucie, lecz uderzenie Seweryna piłki kolanem, po wrzutce Patera z wolnego, nie sprawiło golkiperowi Nadwiślanu problemu. 3 minuty później gospodarze po raz drugi skarcili Podgórze. Dokładnie w ten sam sposób co poprzednio dośrodkowano futbolówkę, a Pabiuch poraz drugi trafił do siatki.

Gospodarze próbowali pójśc za ciosem i po kilku minutach groźny strzał z 23 m oddał zawodnik Nadwiślanu, ale dobrze w bramce Podgórza spisał się Szydłowski. W 33. minucie Pabiuch doszedł do kolejnej sytuacji bramkowej, ale lobując bramkarza przelobował również bramkę. Po dwóch minutach ładną akcję rozegrali gracze gości. Pater zagrał do Wiatra, ten podał do Kostrza, który wycofał piętą do Patera, a grający trener Podgórza uderzył minimalnie obok bramki. Po minucie świetną interwencją popisał się golkiper gospodarzy broniąc strzał Patera z wolnego. W doliczonym czasie I połowy Wiater szybko zagrał z autu do Ochałka, a ten ładnym strzałem zdobył kontaktową bramkę.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli żółto-niebiescy, ale piłka po strzale Fimy poleciała nad bramką. W 67. minucie goście mieli dwie okazje, ale najpierw Wiatr strzelił niecelnie, a potem uderzenie Zębali obronił bramkarz.

W 76. minucie Nadwiślan zdobył trzeciego gola, strzelcem był Wal. Dwie minuty później po pięknym strzale Knapa z wolnego znów kapitalną paradą popisał się golkiper gospodarzy. Minutę po tym rzucie wolnym Ochałek miał szansę na drugą bramkę, ale po przelobowaniu bramkarza piłka przeleciała obok słupka. W 83. minucie jeszcze raz próbował Zębala, ale znów nie udało się zdobyć gola. Na 3 minuty przed końcem Wiater szybko rozegrał rzut rożny z Ochałkiem, po czym ten drugi umieścił futbolówkę w siatce. W doliczonym czasie gry zawodnik Nadwiślanu, zdaniem gości, zagrał piłkę ręką w polu karnym, lecz gwizdek arbitra milczał.

kspodgorze.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty