Prokocim Kraków - Victoria Kraków 0-2 (0-2)

0-1 Siudak 13
0-2 Urbański 40
PROKOCIM: Iwanowicz - Janicki, Łozynyk, Tomczuk (80 Palczewski), Gaudyn - Dolczak, Małecki (85 Furtak), Kucabiński, Kukawski (62 Glina) - Mleczek (75 Kafel), Wójcik.
VICTORIA: Torba - Stanek, J. Jatczak, D. Jatczak, Michalik (8 Chudy) - Chrustowski, Glaczar (75 Jędrzejczyk), Urbański, Kwieciński - Siudak (80 Mucha), Rapacz (85 Rapta).

Było to ciekawe i emocjonujące spotkanie. W pierwszej połowie więcej groźnych akcji przeprowadzili goście, co zaowocowało dwoma bramkami. Kolejarze też szukali swoich szans, ale w decydujących momentach brakowało dokładnego podania.

W 6. minucie po podaniu z wolnego Kwieciński posłał piłkę obok bramki. Chwilę później z podobnym skutkiem Janicki główkował z 5 metrów. W 13. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Iwanowicz wypuścił piłkę z rąk i Siudak z najbliższej odległości wepchnął ją do siatki. W odpowiedzi po wrzucie piłki z autu Mleczek z bliska główkował w bramkarza. W 30. minucie po rzucie rożnym Rapacza J. Jatczak główkował tuż nad bramką. W 40. minucie Urbański wpisał się na listę strzelców, wygrywając pojedynek z Iwanowiczem.

Po przerwie Prokocim ruszył do odrabiania strat, ale sam często tracił piłkę, co owocowało kontrami rywali. W 48. minucie Kucabiński zagrał prostopadle do Wójcika, który jednak nie zdołał pokonać Torby. 5 minut później Dolczak zagrał w pole karne, Wójcik główkował z 7 metrów, ale znów Torba nie dał się zaskoczyć. W 60. minucie po akcji i podaniu Glaczara z 10 metrów uderzał Rapacz, ale Łozynyk wybił piłkę z linii bramkowej. Chwilę później Kwieciński uderzał z 20 metrów tuż obok bramki. W 70. minucie Kucabiński strzelił z rzutu wolnego z narożnika pola karnego, ale po interwencji bramkarza nie było skutecznej dobitki. 10 minut później Kucabiński z 20 metrów trafił w bramkarza. W końcówce Kolejarze oblegali bramkę Victorii, ale nie potrafili wypracować sobie klarownej okazji do zdobycia bramki.

kolejarzprokocim.futbolowo.pl