Skawinka Skawina - Garbarnia Kraków 1-1 (1-1)

1-0 Pietraszek 7
1-1 Kawaler 30

Sędziował Paweł Kukla (Kraków). Żółte kartki: Ignacok, Sekuła - Cebula, Kłapcia, Rymarczyk. Czerwona kartka: Cebula (62, za dwie żółte).
SKAWINKA: Zasada - Gałuszka, Piwowarczyk, Ignacok, Pietraszek (75 Smreczyński) - Konik, Sekuła, R. Piszczek, N. Piszczek - Grabowski (85 Szczurowski), Skołyszewski (55 Czara).
GARBARNIA: Feret-Guja - Rymarczyk, Swaryczewski, Krzeszowiak, Balon (78 Malarz) - Dudzicki (85 Mardaus), Cebula, Zelek, Homoncik (87 Woźniczka) - Kawaler (75 Drzyzga), Kłapcia (67 Pytel).

Remis wydaje się sprawiedliwym wynikiem, choć strona przyjezdna wnosiła wiele zastrzeżeń do okoliczności zdobycia prowadzenia przez Skawinkę. Chodziło o to, że przed dobiciem do siatki strzału kolegi Paweł Pietraszek znajdował się wedle gości na pozycji spalonej, a zatem zamieniała się ona w nowej sytuacji na ofsajd. Nie podejmujemy się rozstrzygania tych kontrowersji. Wyrównanie padło za sprawą Pawła Kawalera, który po minięciu defensora Skawinki nie zmarnował okazji. Zaś sprawę mógł przesądzić Sebastian Kłapcia. Przez ostatnie dwa kwadranse Garbarnia grała w osłabieniu liczebnym, po ukaraniu drugą żółtą kartką musiał opuścić boisko Mateusz Cebula. Od początku sezonu kapitan Garbarni zainkasował w sumie cztery kartoniki i musi pauzować w najbliższym meczu z Krakusem.
J