Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Juniorzy starsi > Liga Małopolska
Jak to często bywało: Szewczyk

Zatorzanka Zator - Kmita Zabierzów 1-0

1-0 Szewczyk 48

Sędziował Dawid Pająk z Wadowic. Żółte kartki: Majewski (dwie). Czerwona kartka: Majewski (K, 85). Widzów:100.
ZATORZANKA: Kowalik - Kornaś, Nykiel, Kuzia, Zemła - Brzeźniak, Kasperek, Wolanin (70 Chodacki), Kukiełka - Miętka, Szewczyk (85 Szczepanek).
KMITA: Sajdak - Matysik, Krzywda (22 Sochacki), Koperny, Królikowski - Ryło (75 Majewski), Skóra, Podolecki, Wszołek - Hajduk, Burzyński (53 Musiał).

O wygranej miejscowych - jak to często w tym sezonie bywało - przesądził Michał Szewczyk, któremu wprawdzie nie udało się wygrać pojedynku o górną piłkę, ale poszybowała ona pionowo w górę, a przy opadaniu najlepszy strzelec rozgrywek z powietrza wpakował ją do siatki.

Mecz miał dwa oblicza. Przed przerwą na boisku dominowali gospodarze, ale - mimo kilku dogodnych pozycji - nie znaleźli recepty na Sajdaka.

Szybkie trafienie po przerwie pozwoliło gospodarzom cofnąć się, by bronić wyniku. - Mieliśmy świadomość, że grając w upale zabraknie nam sił, więc staraliśmy się zabezpieczyć dostęp do własnej bramki - powiedział Marcin Folga, trener Zatorzanki.

Z kolei goście nie mogli uwierzyć, jak w drugiej części Matysikowi nie udało się wpakować piłki do siatki, skoro miał do bramki tylko 16 m. Kowalik zdołał jednak wypchnąć piłkę na korner, z którego nic już dla przyjezdnych nie wynikło.

ADI

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty