Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga
Krakus spada, Skawinka zostaje

Krakus Nowa Huta  - Skawinka Skawina 0-1 (0-0)

0-1 Barcik 75
Sędziował Rafał Pąchalski.
KRAKUS: Podstawa - Ryszawy, Kuligowski, Biela, Kulpa - Żak (72 Kowalski), Kuziel, Doniec (75 Bujak), Kubuśka (47 Groeger) - Kaczmarczyk (60 Drozd), Piwowarczyk.
SKAWINKA: Myśliwiec – Wilkołek, Sałek (25 Birówka), Kominiak, Żmuda – Mrowiec (45 Ryba), M. Krasuski, Barcik, Witkowski – Pijocha (55 N. Piszczek), R. Piszczek.

Porażka Krakusa z również walczącą o ligowy byt Skawinką przesądziła o degradacji nowohucian i o pozostaniu w MLJ drużyny gości.

Gospodarze mieli w I połowie zdecydowanie więcej z gry, ale nie miało to przełożenia na sytuacje bramkowe. Skawinianie po jednej z nielicznych kontr, w 25. minucie, stworzyli zagrożenie: Barcik w sytuacji "sam na sam" strzelił jednak za lekko i bramkarz sparował piłkę na korner.

Po przerwie obraz gry był podobny, tyle że ataki Skawinki trochę śmielsze. W 65. minucie świetnej okazji dla nowohucian nie wykorzystał Kuziel. Strzał z 7 m obronił dobrze spisujący się w bramce gości Myśliwiec, a dobitka trafiła w plecy obrońcy Żmudy i futbolówka wyszła na rzut rożny. Miejscowi mieli jeszcze jedną szansę, gdy z wolnego z ok. 20 m  piłka przeszła tuż obok spojenia słupka z poprzeczką.

W 75. minucie nastąpił decydujący moment meczu. Mateusz Krasuski ograł trzech zawodników Krakusa, po czym dograł do Barcika, który z kilkunastu metrów strzelił po ziemi do bramki. Skawinka wygrała 1-0 i zapewniła sobie utrzymanie się w MLJ.

Michał Sikora, trener Skawinki, powiedział:
- Jechaliśmy z chęcią rewanżu za mecz z rundy jesiennej, który się nie odbył i Krakus dostał walkower. Mimo naszych usilnych starań trener Krakusa nie chciał wtedy rozegrać tego spotkania. Jechaliśmy ze skromną kadrą na ten mecz, Łukasz Myśliwiec w bramce stanął po raz pierwszy od dwóch miesięcy bez treningu i spisał się na medal. Natomiast na stoperze Kominiak (rocznik 95) rozegrał dobra partię początkowo z Sałkiem, a potem z Pijochą. Wykorzystaliśmy jedną z dwóch sytuacji i wygraliśmy mecz. Krakus postawił wysoko poprzeczkę, sędzia pozwalał na twardą grę, mimo małej ilości bramek mecz był emocjonujący. Tym zwycięstwem na 100 procent utrzymaliśmy drużynę juniorów młodszych w MLJ. (wypowiedź za: skawinka.futbolowo.pl)

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty