Skawinka Skawina – Górnik Wieliczka 0-1 (0-0)

0-1 ??? 49
Sędziowali: Radosław Wilk oraz Jan Moskal i Filip Jędrzejczyk.

SKAWINKA: Hartabus – Wilkołek, Kominiak, Sałek, Stokłosa – Mrowiec, M. Krasuski, Witkowski, Gałuszka, Michalec (55 Ryba) – Birówka (60 Kaim).

Już w 1. minucie Górnik miał sytuację bramkową; złe ustawienie obrońców gospodarzy spowodowało, że napastnik wieliczan wyszedł na dobrą pozycję, ale strzał był mało precyzyjny. Goście na początku zepchnęli Skawinkę do głębokiej defensywy, ale później gra się wyrównała i oba zespoły stwarzały zagrożenie po bramkami rywali.

W drugiej połowie decydująca okazała się 49. minuta. Po rzucie różnym dla Skawinki nastąpiła kontra Górnika, po niepewnym wyjściu z bramki Hartabusa goście objęli prowadzenie. Odpowiedzią mogła być akcja Skawinki, Mrowiec dostał piłkę na 10, metrze, lecz fatalnie spudłował. Przez kolejne 20 minut Skawinka nie stworzyła groźnej akcji, jednak przeważała dążąc do wyrównania. W 67. minucie ładną akcję w środku pola przeprowadził Mateusz Krasuski Mateusz, ale został powstrzymany na 20. metrze faulem. Rzut wolny egzekwował poszkodowany, jednak piłka po jego strzale wylądowała w rękach bramkarza gości. W ostatniej minucie meczu piłkę z wolnego wrzucał Kominiak, bramkarz Górnika wyskakując do niej popełnił błąd i nie złapał futbolówki; atakujący Witkowski został przepchany przez obrońców Górnika i zamiast piłkę wepchnąć do bramki z linii wpadł w bramkarza gości.

Michał Sikora (trener Skawinki):
- Dzisiaj okazaliśmy się nie tylko słabsi jeśli chodzi o wynik, ale także jeśli chodzi o cwaniactwo boiskowe, a przede wszystkim skuteczność. Ustawienie drużyny było bardzo eksperymentalne, a mimo to w drugiej połowie kontrolowaliśmy grę. Jedna kontra zadecydowała o losach meczu.

skawinka.futbolowo.pl/ st