Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe > Biathlon
Tomasz Sikora: niech nowy rok będzie lepszy2010-12-28 13:40:00

- Nie mogłem sobie na pozwolić na wolne w święta. Jedynie pierwszy dzień sobie odpuściłem i spędziłem go z rodziną. W drugi dzień już pojechałem trenować do Wisły - mówi Tomasz Sikora. Najlepszy polski biathlonista wciąż odczuwa


- W marcu pogoda nie pozwoliła na rozegranie mistrzostw Polski w Jakuszycach, z tego samego powodu zawody nie odbyły się w poniedziałek. Odwołanie mistrzostw Polski w Kościelisku-Kirach mocno pokrzyżowało pańskie plany?


- Właściwie to w ogóle nie pokrzyżowało planów, bo w mistrzostwach Polski zamierzałem jedynie wystartować w sztafecie i potem zaraz wracać do domu, aby przygotowywać się do kolejnych zawodów Pucharu Świata w Oberhofie. Do Turyngii wyjeżdżamy przecież zaraz po Nowym Roku.

Na Kubalonce warunki pozwalają normalnie trenować?


- Tylko raz, kiedy była odwilż warunki były trudne. Teraz jest już wszystko w porządku i można solidnie pobiegać.

- Czy po zatruciu wodą w szwedzkim w Oestersund nie ma już śladu? Nie tak dawno mówił pan, że przerwa w startach bardzo się panu przyda.


- Przerwę świąteczną chciałem wykorzystać nie tylko, aby pobyć z najbliższymi, ale przede wszystkim, aby trochę poprawić swoje zdrowie. Bakterie, którymi się zatrułem podobno mogą być w organizmie nawet do dwóch miesięcy. Jako takich dolegliwości już nie mam, ale organizm jest jeszcze osłabiony.

- Zrobił pan już bilans tegorocznych startów?


Pierwszy miesiąc pucharowych zmagań już minął. Nie był łatwy, nie chcę do tego wracać, wierzę, że dalsza część będzie już przebiegała bez niespodzianek.

- W święta pan trenował czy też zrobił sobie pan trochę wolnego.

 

- Nie mogłem sobie na to pozwolić. Jedynie pierwszy dzień sobie odpuściłem i spędziłem go z rodziną. W drugi dzień już pojechałem do Wisły.

- Jakie życzenia chciałby pan otrzymać w Nowym Roku?

 

- Aby był lepszy od tego, który się kończy.

 

Rozmawiał Leszek Jaźwiecki, Polska Dziennik Zachodni




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty