Komentator serbskiej stacji telewizyjnej RTS popełnił straszliwy błąd informując na wizji o kontuzji niemieckiego golkipera Roberta Enke, tymczasem były bramkarz piłkarskiej reprezentacji Niemiec nie żyje już od kilku miesięcy.

Podczas transmisji z meczu Niemców z Australijczykami doszło do skandalu z udziałem Vladimira Mijaljevicia. Komentator serbskiej stacji telewizyjnej RTS opisując skład reprezentacji Niemiec za przyczynę nieobecności bramkarza Roberta Enke podał kontuzję.
Tymczasem Enke popełnił samobójstwo w listopadzie 2009 roku, rzucając się pod pociąg w miejscowości Neustadt. Tragiczny błąd Mijaljevicia z pewnością będzie największą wpadką komentatorską podczas mistrzostw świata w RPA.