Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Mistrzostwa Świata > Wiadomości MŚ 2010
Serbia z Kamerunem mrożą krew w żyłach2010-06-05 22:48:00 ASInfo

W sobotnim meczu towarzyskim pomiędzy dwoma finalistami mundialu Serbia pokonała Kamerun 4-3. Na stadionie Partizana Belgrad obie drużyny stworzyły wyborne widowisko, które zwłaszcza w pierwszej połowie stało na bardzo wysokim poziomie.


Na początku meczu inicjatywę przejęły "Nieposkromione Lwy". W piątej minucie krótko rozegrały rzut wolny na przedpolu bramki Serbów. Piłka trafiła na lewą flankę do Benoit Assou-Ekotto, który dośrodkował w pole karne. Na piątym metrze Pierre Webo uprzedził wychodzącego z bramki Vladimira Stojkovicia i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

Nieco ponad dziesięć minut później z kontrą wyszli niedawni rywale reprezentacji Polski. Marko Pantelić zagrał w uliczkę do Ivana Obradovicia, który dośrodkował w pole karne. Na długim słupku akcję zamykał Milos Krasić i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Odpowiedź podopiecznych Paula Le Guena przyszła niemal w mgnieniu oka. Do piłki zagranej na chorągiewkę dopadł Landry N'Guemo, z łatwością ograł Aleksandara Lukovicia i dośrodkował w "szesnastkę". Stojković tym razem został na linii bramkowej, ale i tak był bezradny wobec precyzyjnego strzału głową Webo. Napastnik Mallorki umieścił piłkę tuż przy słupku w lewym górnym rogu bramki. Równie szybko drugą bramkę zdobyli gospodarze. Przed polem karnym Kamerunu piłkę przejął Krasić i sprytnie odegrał ją podeszwą do Dejana Stankovicia, który atomowym uderzeniem nie dał szans Carlosowi Kameniemu.

Serbowie poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą objęli prowadzenie. Najpierw rzut karny podyktowany za przewinienie Stephane'a M'Bii wykorzystał Nenad Milijas, a już w doliczonym czasie gry czwartą bramkę zdobył Pantelić. Po zamieszaniu w polu karnym napastnik Ajaxu Amsterdam czubkiem buta trącił piłkę, czym zmylił wychodzącego z bramki Kameniego.

W drugiej połowie Kameruńczycy zdobyli kontaktową bramkę, po raz trzeci umieszczając piłkę w siatce po strzale głową. Tym razem dokładną centrę Geremiego wykorzystał Eric Maxim Choupo-Moting.

***
Serbia - Kamerun 4-3 (4-2)
0-1 Webo 5
1-1 Krasić 16
1-2 Webo 20
2-2 Stanković 25
3-2 Milijas (karny) 44
4-2 Pantelić 45+1
4-3 Choupo Moting 67


ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty