Selekcjoner reprezentacji Anglii, Fabio Capello, wyciągnął pomocną dłoń do Davida Beckhama. Anglik zerwał niedawno ścięgno Achillesa i nie zagra w zbliżających się mistrzostwach świata. Capello zaproponował jednak skrzydłowemu miejsce w sztabie technicznym drużyny.

Beckham od wielu miesięcy marzył o wyjeździe do RPA. Z tego względu zdecydował się na ponowne wypożyczenie do włoskiego Milanu, w przerwie rozgrywek MLS. Na nic zdały się starania byłego piłkarza Manchesteru United i Realu Madryt, gdyż w meczu z Chievo Werona doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na okres nawet sześciu miesięcy.

Pojawiła się jednak szansa na to, aby Beckham udał się do RPA wraz z reprezentacją Anglii nie tylko jako widz. Fabio Capello wzruszony dramatem Anglika zaproponował mu miejsce w sztabie technicznym prowadzonej przez siebie drużyny. - David swoim doświadczeniem wesprze kolegów, musimy mieć go przy boku - przyznał Włoch.

W poniedziałek Beckham przeszedł w Finlandii operację, po której czeka go okres żmudnej rehabilitacji. - Operacja przebiegła po naszej myśli - przyznał opiekujący się "Becksem" dr Sakari Orava. - Wykluczam możliwość gry Anglika podczas mistrzostw świata. Po tego typu kontuzji mija trzy miesiące, zanim człowiek może normalnie chodzić , nie wspominając już nawet o bieganiu.