Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > IV liga (Małopolska)

Limanovia Limanowa – Orkan Szczyrzyc 1-2 (0-0)

0-1 Mrózek 51

1-1 Miśkowiec 61

1-2 Sekuła 74
Sędziował Ireneusz Warchał. Żółte kartki: K. Kurczab, Gawlik, Duchnik – R. Drobny, Kotlarski, M.Drobny. Widzów 250.
LIMANOVIA:
Sitarz – Zasadni, Jantas, Kulewicz, Wojtas (79 Naściszewski) – Gawlik, Miśkowiec, K. Kurczab, Czaja (75 D. Kurczab) – Augustyn (53 Duchnik), Ślazyk.
ORKAN: Piwowarczyk – Pociecha, Bizoń, Barzyk, R. Drobny – Słowik (46 Mrózek), Peciak, Urbaniec (73 Sekuła), Kotlarski – Armatys (68 Tabor), M. Drobny (90 Limanówka).

Derby ziemi limanowskiej dostarczyły kibicom sporo emocji. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Zacięta walka toczyła się głównie w środkowej części boiska. W pierwszych 45 minutach najlepszą okazję dla miejscowych zmarnował Miśkowiec, a dla gości Bizoń. Tuż po zmianie stron Limanovia była bliska objęcia prowadzenia. Strzał Ślazyka z trudem obronił Piwowarczyk. Tymczasem chwilę później gola dla Orkana zdobył rezerwowy Mrózek, popisując się mocnym uderzeniem z dystansu. Utrata bramki nie podłamała gospodarzy, którzy ruszyli do zdecydowanych ataków. W kilku sytuacjach podopiecznym Marka Kusty brakowało skuteczności. Wreszcie w 61 min Miśkowiec celną główką doprowadził do wyrównania. Wydawało się, że Limanovia pójdzie za ciosem. Posiadała zdecydowaną przewagę. Tymczasem w 74 min doszło do wyrównania. Gola precyzyjną główką zdobył kolejny rezerwowy Sekuła. Zawodnik na murawie pojawił się zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Gospodarze atakowali do końca meczu, ale nie potrafili już zmienić niekorzystnego rezultatu.
(Lim)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty