Orzeł Balin – BKS Bochnia 2-1 (1-0)

1-0 Kalinowski 22 (karny)
1-1 Wąs 65
2-1 W. Jedynak 90+1
Sędziował Wacław Garguła z Nowego Sącza. Żółte kartki: Szafran, Kaliciak, A. Lichota, T. Jedynak - Ciężarek, Rynduch, Serafin.
ORZEŁ: P. Lichota – Jaromin, Gocyk, Kaliciak, Szafran - Domurat, A. Grabiec (80 T. Grabiec), A. Lichota, Wiśniowski (72 W. Jedynak) - Kalinowski (90+1 Radko), T. Jedynak (89 Małodobry)
BKS: Piątek - Kokoszka, Gawłowicz, P. Kasprzyk (60 Serafin), Kruczek - Kępa, Ciężarek, Rynduch, Strach (46 Wąs) - Handzlik, Bajda (69 Leśniak).

Gości należy pochwalić za ofensywną grę, dzięki czemu spotkanie mogło się podobać. Piłkarze z Bochni mieli kilka "setek", które powinni wykorzystać. Nie uczynili tego i musieli przełknąć gorzką pigułkę. O końcowym wyniku zadecydowała ostatnia składna akcja spotkania. Strzelał dopiero co wprowadzony na murawę Małodobry, a W. Jedynak nie zmarnował okazji i zdążył z dobitką.  (GA)