IKS Olkusz - Bocheński KS 0-1 (0-0)

0-1 Leśniak 78

Sędziował Pająk z Wadowic.

IKS: Łaskawiec - Kańczuga, B. Kaczmarczyk, Tomsia, Szymczyk - Będkowski, Banyś, M. Przybyła (80 Kozioł), Walnik (70 D. Przybyła) - Kozak (60 Czechowski), Juszczyk.

BKS: Kardynia - Kokoszka, Gawłowicz, Kasprzyk, Rachwalski - Kępa, Ciężarek (80 Kaczmarczyk), Rynduch, Więsek (85 Serafin) - Handzlik (89 Strach), Bajda (55 Leśniak).

W 6 minucie po strzale Kępy piłka trafiła w poprzeczkę. W 24 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny, piłka otarła się o "mur" i przeszła minimalnie obok słupka. Minutę później ponownie strzelali gospodarze z 25 metrów i ponownie po rykoszecie piłka minęła prawy słupek bramki Kardyni. W ostatniej minucie I połowy - po kontrze gospodarzy - sytuację uratował Kardynia broniąc z bliska.

Po przerwie ponownie częściej atakował Bocheński. W 47 minucie świetną okazję miał Więsek, lecz trafił w bramkarza będąc cztery metry od bramki. W 59 minucie gospodarze z wolnego posłali futbolówkę nad poprzeczką. "Złotą" bramkę strzelił Michał Leśniak, który wykorzystał niezdecydowanie stoperów i bramkarza drużyny Olkusza. W 80 minucie strzelali miejscowi, lecz minimalnie obok słupka.
Piotr (bksbochnia.pl)