Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > IV liga (Małopolska)
Z kopaczy wyrośli piłkarze

Orkan Szczyrzyc - Trzebinia 3-0 (1-0)

1-0 M. Drobny 8
2-0 Pociecha 60
3-0 Wardęga 75

ORKAN: Piwowarczyk - Barzyk, Pociecha, Cetnarowski, Bizoń - Słowik, R.Drobny, Mrózek (72 Morawiec), Piechówka - M.Drobny (65 Tabor), Nieć (65 Wardęga).

- Wygraliśmy zasłużenie, wykonaliśmy zadanie z konsekwencją i wyrachowaniem, sytuacje, które stworzyliśmy zostały bezwzględnie wykorzystane. Chłopaki zagrali z zębem, zachowywali zimną krew w sytuacjach strzeleckich - cieszył się Tomasz Szczepański, trener Orkana. - Słowa uznania dla naszego kapitana Grześka Bizonia, który przyjechał na mecz z poprawin. Co klasa to klasa, Grzesiek jest profesjonalistą.
Z kapitanem w składzie Orkan udowodnił, że jest drużyną z dużym potencjałem. Trzebinia w starciu z gospodarzami, była tylko statystą przyglądającym się boiskowym wydarzeniom. Ostre strzelanie rozpoczął już w 8 minucie Marcin Drobny, finalizując kombinacyjną akcję zespołową. Wynik podwyższył Pociecha w 60 minucie uderzeniem od słupka. Była to pierwsza bramka zdobyta przez tego zawodnika w IV lidze. Gości dobił w 75 minucie Wardęga, który wykorzystał błąd bramkarza.

- Sezon uważam za udany, choć można było ugrać więcej. Jestem ambitnym trenerem więc zaszczepiłem w zawodnikach wiarę, że jesteśmy w stanie walczyć o najwyższe cele. Nie interesuje mnie przeciętność, jak grać to ambitnie i o wysokie stawki. Cieszy mnie postawa całego zespołu, zadowolony jestem z progresu umiejętności niektórych zawodników, ze zwykłych "kopaczy" stali się zawodnikami wiodącymi - podkreślał Szczepański.  - Tylko jednej rzeczy, nie będę mógł zapomnieć z tej rundy. Jest to kubeł zimnej wody, jaki dostaliśmy od Szreniawy, porażkę 0-5 trudno zapomnieć - zakończył szkoleniowiec ze Szczyrzyca.

Trzebinia żegna się z IV ligą.

MAKI

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty