LKS Mogilany - Orzeł Balin 1-1 (0-1)

0-1 Wiśniowski 42
1-1 Michalski 48
Sędziowali: Bogusław Moroń - Gabriel Antoszek, Lidia Moroń (Gorlice). Żółte kartki: Oskarbski, Kroczek, Cygan x 2, Grzesiak, Michalski, Kijowski (zawodnik nie wpisany do sprawozdania) - Suwaj, T. Jedynak. Czerwona kartka - Cygan (65 min po dwóch żółtych). Widzów 50.
MOGILANY: Wróblewski - Oskarbski (46 Pachel), Kroczek, Zubel, Galos - Cygan, Żuk (69 Suszek), Majcherczyk, Mazurek (86 Nosek) - Michalski (71 nie wpisany zawodnik do sprawozdania z numerem 16), Grzesiak.
ORZEŁ: P. Lichota - Gocyk, Kaliciak, A. Grabiec, Szafran - Suwaj, A. Lichota (71 W. Jedynak), Domurat (86 Jaromin), Wiśniowski (67 Ciepichał) - T. Jedynak, Kalinowski.

Spotkanie rozegrane na sztucznej murawie w Skotnikach nie było porywającym widowiskiem. Goście objęli prowadzenie w 42 minucie. Kalinowski zagrał na lewą stronę do Wiśniowskiego, który precyzyjnym strzałem pokonał Wróblewskiego. Piłka po uderzeniu odbiła się jeszcze od wewnętrznej części słupka. Po przerwie mocno zaatakowały Mogilany i już w 48 minucie był remis. Cygan wrzucił w pole karne, a z trzech metrów Michalski głową umieścił piłkę w bramce.
Najważniejszym wydarzeniem była sytuacja z 71 minuty. Schodzącego z boiska Michalskiego zastąpił nie wpisany do sprawozdania zawodnik z numerem 16. Był to bez wątpienia Bartłomiej Kijowski, jednak zabrakło go w protokole. Ta pomyłka drużyny z Mogilan może ich kosztować utratę punktu, no i przyznanie walkowera ekipie z Balina. Jak to się jednak skończy, oceni Wydział Gier i Dyscypliny MZPN.
(Ryb.)