Clavia Świątniki Górne - Tempo Rzeszotary 0-1 (0-1)

0-1 Kozioł 90
Sędziował Andrzej Wilk. Żółte kartki: Ścibor - Kozioł. Widzów 100.
CLAVIA: Mateusz Tylek – A. Burda, Sikora, Kantor, Marcin Tylek – Małucha, Matoga, Włudyka, Żołnierczyk (81 Kotarba)– Goczał, Ścibor.
TEMPO: Kotaś – Czepiel, Sikora, M. Miśkiewicz, P. Przetocki- D. Miśkiewicz (70 Talapka), Łysak, Kozioł, Gawęda (80 A. Przetocki), - T. Burda (46 D. Burda), Podsiadło.

W meczu derbowym szczęśliwe zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu odnieśli goście i zrównali się punktami z rywalami zza miedzy.
Pierwsza połowa była mało ciekawa, miejscowi cofnęli się na własną połowę, a goście atakiem pozycyjnym nie potrafili sobie stworzyć za wiele klarownych sytuacji. Najlepszą okazję miał w 22. minucie D. Miśkiewicz, ale próba lobu z lewego skrzydła zakończyła się niepowodzeniem. Z kolei uderzenie Gawędy z trudem odbił bramkarz Clavii.
Po przerwie było o wiele ciekawiej pod obu bramkami. Zaczęło się od nieznacznie chybionego strzału Włudyki. W odpowiedzi spudłował D. Burda. Następnie dwukrotnie szczęścia próbował Goczał; raz strzelił niecelnie, a za drugim razem skutecznie bronił Kotaś. Po drugiej stronie, po kiksie obrońcy w znakomitej sytuacji D. Burdzie zabrakło zdecydowania i Sikora zażegnał niebezpieczeństwo. W 82. minucie po główce Włudyki efektowną paradą popisał się Kotaś. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, Podsiadło wywalczył rzut rożny, po którym Kozioł strzałem głową zapewnił gościom trzy punkty.
(DAR)