Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > A klasa (Myślenice)
Orzeł zdobył twierdzę lidera2010-06-23 15:41:00

Pierwszej porażki na własnym obiekcie doznał świeżo upieczony beniaminek VI ligi - Hejnał Krzyszkowice, a pokonał go Orzeł Myślenice, wygrywając w zaległym meczu 3-1.


Hejnał Krzyszkowice - Orzeł Myślenice 1-3 (1-2)

1-0 Piotr Obłaza 1 (karny)
1-1 Dariusz Ślusarz 28
1-2 Kamil Ostrowski 36
1-3 Michał Lech 51
HEJNAŁ:
Jurczak - Muniak, Obłaza (85 Hajdas), Król, Karaim - M. Galas (46 Grabowski), Niedźwiedź, Żądło (46 Blecharczyk), G. Galas - Wyroba (89 Pitala), Durlatka.

ORZEŁ: Pajka - Gracz, Mikołajczyk, Bała, Lesiński - Ostrowski (81 B. Łętocha), Kasprzyk (80 Żak), Kański, Ślusarz (49 P. Łętocha), Karpeta - Lech (87 Kucharczyk).
Mecz odbył się 22.06.2010.

 

Co ciekawe, podopieczni Marka Dragosza w tym sezonie na własnym obiekcie przegrali tylko raz - jesienią z Hejnałem, teraz rolę się odwróciły i myśleniczanie pokonali lidera w Krzyszkowicach. Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo, bo już w 1. minucie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Kański zagrał ręką we własnym polu karnym, a do piłki podszedł Obłaza i choć Pajka wyczuł jego intencje, to futbolówka tuż obok słupka wpadła do bramki.

Chwilę później mogło być 2-0, ale tym razem kąśliwe uderzenie Obłazy szczęśliwie na rzut rożny sparował golkiper Orła. Po szturmowych atakach miejscowych w pierwszych minutach, którzy mieli jeszcze jedną okazję, ale po zamieszaniu w polu karnym strzał z kilku metrów wyłapał Pajka, do głosu doszli przyjezdni i do wyrównania mógł doprowadzić Ostrowski, lecz nie trafił głową w bramkę.

Bramkę wyrównującą po kapitalnej akcji Ostrowskiego i Lecha strzelił Ślusarz, który z kilku metrów głową dopełnił formalności. Niespełna 10 minut później w roli głównej wystąpiło to samo trio, ale w nieco innej kolejności, Lech zagrał do Ślusarza, a ten podał prostopadle do Ostrowskiego, który w sytuacji "sam na sam" trafił do sieci.

Drugą połowę Orzeł rozpoczął z wysokiego "C", gdyż już po 5 minutach od wznowienia podwyższył prowadzenie i za razem ustalił wynik spotkania. Szkoda tylko, że zdrowiem przypłacił tę sytuację bohater pierwszej połowy - Ślusarz, który został sfaulowany przed polem karnym i z konieczności zszedł z boiska. Do ustawionej na 20. metrze piłki podbiegł Ostrowski i uderzył z całych sił, a odbitą przez Jurczaka futbolówkę skutecznie dobił Lech. Tym samym to samo trio miało udział we wszystkich bramkach dla Orła.

Po zdobyciu trzeciego gola Orłowcy nieco uspokoili swoje poczynania w grze ofensywnej i starali się przyjąć rywali na własnej połowie. Liderujący Hejnał nie miał jednak pomysłu na pokonanie bramkarza Orła z gry, chociaż po dalekich krosach od obrońców kilka razy kotłowało się w polu karnym Orła, a najlepszą sytuację miał Wyroba, który w sytuacji sam na sam z Pajką tak nieudolnie lobował golkipera gości, że ten spokojnie złapał futbolówkę.

W końcówce dwa razy strzałów z dystansu próbował Kański, a także wprowadzony z ławki rezerwowych Żak, jednak żaden z nich nie zdołał pokonać Jurczaka po raz czwarty w tym spotkaniu i mecz zakończył się zwycięstwem myśleniczan 3-1.

www.lksorzel.prv.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty