Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > V liga (Kraków II)
Pcimianka wygrała po ciężkiej walce

Pcimianka Pcim - Skawinka Skawina 1-0 (1-0)

1-0 Marszalik 2

Widzów 400.

PCIMIANKA: Kipek - Ł. Konik, Panuś, Moskal, Salawa (60 Zaczek) - P. Konik (70 Kosek), Marszalik, Wolski (60 Rapacz), Sekuła, Rojek - Muniak (80 Skalski).
SKAWINKA:
Guziewicz -  – Mrowiec, Curzydło, Sałek, Pawełczak – Grabowski, K. Nazim (46 Mizera), M. Krasuski (68 Morawa), Meus (65 J. Krasuski), Sikora (46 Dachowski) - Ignyś.

- Z wiadomych powodów był to dla mnie mecz szczególny - powiedział Michał Sikora, trener Pcimianki, a do niedawna jeszcze opiekun juniorów... Skawinki. - Mieliśmy więcej sytuacji i po ciężkiej walce zdobyliśmy cenne punkty. Rywal zaprezentował dobrą i solidną grę.

 

Pcimianka zdobyła bramkę już w 2. minucie. Sebastian Sekuła wycofał piłkę na 15. metr do Marka Marszalika, ten przyjął ją i umieścił ją obok słupka.

 

Przez pierwszy kwadrans Pcimianka miała przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Skawinka ustawiona bardziej defensywnie starała się grać prostopadłe piłki do szybkich napastników i dwukrotnie była blisko strzelenia gola, ale dobrze spisywał się Konrad Kipek. Najpierw wyszedł na 20. metr i w ostatniej chwili uprzedził napastnika gości. Dwie minuty później już napastnik gości przejął piłkę, ale Kipek w sytuacji sam na sam obronił strzał nogą.

W 7. minucie po rzucie rożnym z powietrza uderzał Konik, jednak niecelnie. W 12. minucie szybką kontrę kończył groźnym strzałem Rojek, jednak piłka minęła słupek o parę metrów. W 15. minucie piłkę w środku pola przejął P. Muniak i ruszył na bramkę Skawinki, odegrał do Sekuły, ten chwilę zwlekał z decyzją, odegrał do wchodzącego Rojka, jednak ten przestrzelił.

W 16. minucie groźnie skrzydłem znów zaatakował Rojek, jednak po jego dośrodkowaniu piłka przeszła nad głowami obrońców Skawinki i napastników Pcimianki.

W 20. minucie bardzo szybka kontra Skawinki mogła dać jej gola - wychodzący sam na sam Krasuski został uprzedzony przez interweniującego na 30. metrze Kipka.

W 24. minucie golem pachniała kontra Pcimianki - Muniak zagrał do Konika, ten przerzucił piłkę do Rojka, który minął Pawełczaka i mocno zagrał wzdłuż. Nikt jednak nie zamknął akcji i Szczepan Mrowiec wybił piłkę na rzut rożny. Po nim futbolówka dośrodkowana przez Sekułę trafiła na głowę Panusia, który z 5. metra trafił prosto w Guziewicza.

W 32. minucie indywidualną akcję przeprowadził M. Krasuski, jednak z jego strzałem z 20 metrów poradził sobie Kipek.  W 35. minucie piłkę na lewym skrzydle wywalczył P. Konik, zagrał ją do nadbiegającego Marszalika, jednak ten pospieszył się ze strzałem z 15. metra i nie trafił w bramkę.

Chwilę później z prawej strony dośrodkowywał Muniak, a zamykający akcję na lewej stronie Konik uderzył z woleja tak, że trafił w blokującego Pawełczaka. W 37. minucie najlepszą okazję Skawinki do strzelenia bramki zmarnował Ignyś - znakomicie podawał M. Krasuski do wychodzącego sam na sam Ignysia, ten uderzył od razu, ale piłkę znakomicie obronił Kipek.

Druga połowa wyglądała podobnie. Od 70. minuty Skawinka próbowała odważniej zaatakować, ale to Pcimianka miała więcej sytuacji. W 72. minucie po strzale Rojka z 14 metrów piłkę z linii bramkowej wybił obrońca Skawinki. W 75. minucie po dośrodkowaniu Marszalika ładnie uderzył głową Wolski, lecz na wysokości zadania stanął bramkarz gości. Pięć minut później Piotr Muniak wyszedł na czystą pozycję. Minął już bramkarza i z ostrego kątą nie trafił w bramkę. W 80. minucie Muniak po raz kolejny wyszedł na czystą pozycję i po raz kolejny zdecydował się mijać bramkarza. I rzeczywiście minął go już, ale potem upadł przy starciu z nim. Sędzia nie uznał jednak, że kwalifikowało się to na faul i rzut karny.

W 85. minucie wydawało się, że już musi wpaść bramka. Marszalik miał identyczną sytuację jak Muniak. Minął już bramkarza, jednak nie trafił z 12 metrów do pustej bramki.

 

ST, pcimianka.futbolowo.pl/skawinka.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty