Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Juniorzy Garbarni pokonali Armaturę

Armatura Kraków - Garbarnia II Kraków 0-1 (0-1)

0-1 Przebinda 8
Sędziowali Jarosław Tysowski oraz Krzysztof Dąbroś i Piotr Daniel Nowak (Wieliczka). Żółte kartki: Wojewoda - Ząbczyk.
ARMATURA: Betleja (46 Jakubowski) - Dobrzański (80 Zięcik), Kosiorek, Kowalczyk, Marek, Martynus, M. Napora, Skwara, Szybowski (65 Ł. Napora), Wojewoda, Zagata.
GARBARNIA II: Wałach - Kopeć (70 Zygmunt), Wlazło, Talkowski, Krajewski - Wilk, Stolarski (46 Ząbczyk), Dudzicki, Kulanica - Przebinda (70 Marut), Przysiężniak (80 Klucznik).

"Trzynastka" (13 sierpnia) okazała się dla trenera Stanisława Śliwy szczęśliwa. Przed południem juniorzy młodsi pokonali 5-0 rówieśników z Trzebini, po południu zaś pełna pula przypadła Garbarni II na zawsze trudnym terenie Armatury. Sukces tym większy, że w zespole rezerw Młodych Lwów za wyjątkiem Jakuba Wałacha, Sławomira Dudzickiego i Grzegorza Przysiężniaka pozostali zawodnicy to...juniorzy.

Nieliczni kibice, którzy wybrali się na boisko Armatury nie żałowali rezygnacji z obejrzenia transmisji meczu Wisły, bowiem młodzież Brązowych zaprezentowała się w tym spotkaniu imponująco, prezentując ciekawy futbol oraz determinację w dążeniu do zwycięstwa. Zwycięstwo wcale nie przyszło im łatwo, gdyż gospodarze potraktowali zawody niezwykle prestiżowo i końcowy wynik był sprawą otwartą niemal do ostatniego gwizdka arbitra.

A zaczęło się doskonale dla Garbarzy. W 8. minucie Kopeć rzucił piłkę idealnie w tempo do Przebindy, który wykorzystał zawahanie Betlei w bramce i przelobował miejscowego golkipera. Gospodarze reklamowali w tej sytuacji pozycję spaloną strzelca, jednakże zdaniem piszącego relację pułapka ofsajdowa defensywy Armatury była po prostu nieudana, co potwierdził także sędzia liniowy.

Od tego momentu gospodarze atakowali usiłując doprowadzić do wyrównania, jednak w bramce Garbarni bardzo dobry występ zaliczył dziś Jakub Wałach. W 12. minucie sparował na róg groźny strzał Dobrzańskiego, a w 32. minucie w sytuacji sam na sam z tym samym zawodnikiem znów wyszedł z opresji obronną ręką. To były najlepsze sytuacje Armatury do przerwy, natomiast po stronie Garbarni szans próbowali Stolarski (dwukrotnie) i Dudzicki z rzutów wolnych. Spore zamieszanie pod bramką rywali robiły także rajdy prawą stroną Kamila Wilka, jednak nie przyniosły one zmiany wyniku.

Po przerwie pierwsi zaatakowali Brązowi. Już w 47. minucie strzał Mateusza Ząbczyka wybił na róg obrońca Armatury niemalże z linii bramkowej. W odpowiedzi po akcji gospodarzy świetną interwencją popisał się Wałach, który w sytuacji sam na sam z bodajże Dobrzańskim zdołał wybić piłkę na róg. Z kolei Kulanica kilka chwil później mógł po rykoszecie podwyższyć na 2-0, jednak piłka minęła bramkę Jakubowskiego. Po godzinie gry w doskonałej sytuacji znalazł się Mariusz Napora, jednak i tym razem doskonale, choć na raty, obronił Wałach.

W 63. minucie Marek sfaulował w polu karnym Kulanicę, jednak gwizdek arbitra milczał, mimo że sędzia był zaledwie kilka metrów od tej sytuacji. W 82. minucie Kulanica wpadł z piłką w pole karne, minął dryblingiem Marka i Jakubowskiego, wyłożył piłkę jak na tacy wprowadzonemu 2 minuty wcześniej do gry Klucznikowi, ten znajdował się zaledwie trzy metry od bramki, ale posłał piłkę obok słupka. Z pewnością ta sytuacja będzie się śniła młodemu zawodnikowi przez jakiś czas...

Zwycięstwo Garbarni II choć zasłużone, zostało wywalczone ambicją i po ciężkiej walce. Zawodnicy z Ludwinowa pokazali na boisku charakter, zostawiając na murawie mnóstwo sił i serca do gry. Zważywszy na skład, w jakim Garbarnia II wystąpiła w tych zawodach -  można śmiało napisać, że to juniorzy Garbarni pokonali Armaturę.

ARTUR BOCHENEK
www.garbarnia.krakow.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty