Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe > Narciarstwo biegowe
Wierietielny: Taki układ nam pasuje2011-01-22 16:58:00

- Spodziewaliśmy, że Marit Bjoergen będzie bardzo mocna. Już wcześniej mówiliśmy także, że ze startu na start coraz mocniejsza będzie Finka Aino Kaisa Saarinen. Dla nas to był bardzo dobry start - mówi o 2. miejscu Justyny Kowalczyk w Otepaeae jej trener Aleksander Wierietielny.


- Jestem zadowolony z drugiego miejsca. Justyna dobrze popracowała na całej trasie. To nie jest łatwa trasa, ale  bardzo dobra, wymagająca. Są na niej solidne podbiegi, są też zjazdy, na których można odpocząć. Zjazdy są szybkie, ale nie są niebezpieczne, bo są dobrze wyprofilowane. Poza tym Estończycy mają specjalne ratraki, które znakomicie przygotowują trasę. Tory są bardzo dobrze wyprofilowane zarówno na podbiegach, jak i na zjazdach.  I choć organizatorzy często zmieniają profil trasy, to zawsze jest ona tak samo dobra. Lubimy zarówno w lecie trenować w Otepaeae, jak i w zimie tutaj startować.

- Czy coś was zaskoczyło w czasie sobotniego biegu?

- Nie, wszystko było tak jak można było przewidywać. Spodziewaliśmy, że Marit Bjoergen będzie bardzo mocna. Już wcześniej mówiliśmy także, że ze startu na start coraz mocniejsza będzie Finka Aino Kaisa Saarinen. Podczas mistrzostw świata będzie bardzo groźna. Część dziewczyn zrezygnowała ze startu. Nie przyjechały do Estonii Włoszki, które mają inny plan przygotowań, ale za to pokazały się znów Niemki, których wcześniej nie było. Fakt, że wystartowało tylko pięćdziesiąt dziewczyn potwierdza, że ta trasa jest dla mocnych.

- Ostatnie dni spędziliście na zgrupowaniu we Włoszech. Było udane?

- Trenowaliśmy wysoko w górach. Mieliśmy znakomite warunki, słoneczko świeciło. Po zawodach w Otepaeae znów wracamy do Włoch na trening, potem start w Rybińsku i znów przerwa na trening. Taki układ, start a potem kilkanaście dni treningów nam bardzo pasuje.

- Zanim jednak powrócicie do treningów w niedzielę Justyna wystartuje w biegu sprinterskim, a sama mówi, że ta trasa nie jest dla niej najlepsza.


- Rzeczywiście nie jest tak dobra dla nas jak ta w biegu długim, ale końcówka jest bardzo wymagająca. Tutaj bardzo ważna będzie praca rąk. Oczywiście ważne też będzie odpowiednie przygotowanie nart, a przede wszystkim przygotowanie samej zawodniczki. Ja liczę na to, że Justysia będzie bardzo dobrze przygotowana.

Rozmawiała Małgorzata Ziemba/justyna-kowalczyk.pl


wierietielny.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty