Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe > Narciarstwo biegowe > Wiadomości Narciarstwo biegowe
Kowalczyk i Jaśkowiec będą trenować razem2014-04-09 22:34:00

Sylwia Jaśkowiec zostanie włączona do drużyny Justyny Kowalczyk i do kolejnego sezonu będzie się przygotowywać pod okiem trenera Aleksandra Wierietielnego.


- Udałam się do Justyny Kowalczyk z propozycją współpracy. Wyraziła zgodę i jestem jej bardzo wdzięczna za to, że mogę dołączyć do jej drużyny – cieszy się Sylwia Jaśkowiec. - Zaczynam nowy rozdział z nową motywacją i w nowej drużynie.


Dziś w siedzibie Polskiego Związku Narciarskiego w Krakowie odbyło się spotkanie z udziałem prezesa PZN Apoloniusza Tajnera, trenera Aleksandra Wierietielnego i Sylwii Jaśkowiec, podczas którego zapadła oficjalna decyzja o włączeniu Sylwii do ekipy Justyny Kowalczyk. Z propozycją współpracy wyszła Sylwia Jaśkowiec. - Pomysł zrodził się po decyzji trenera Ivana Hudaca, który postanowił zakończyć swoją karierę trenerską. Dwa lata współpracy z nim były bardzo owocne, wzbudził moją motywację do przygotowań do kolejnych igrzysk olimpijskich. Jestem mu za to bardzo wdzięczna, minione sezony były dla mnie przełomowe. Chciałabym mu serdecznie podziękować za ten czas. Starałam się w tym momencie znaleźć jak najbardziej rozsądne rozwiązanie i zapewnić sobie perspektywy rozwoju. Udałam się do Justyny Kowalczyk z propozycją współpracy. Była jak najbardziej zainteresowana. Wyraziła zgodę i jestem jej bardzo wdzięczna za to, że wykazała się otwartą postawą i mogę dołączyć do jej drużyny – cieszy się utalentowana sprinterka.


Trener Wierietielny nie żałuje, że jego urlop właśnie się kończy. Do zmian w ekipie podchodzi jednak z dużym spokojem. - Powiedziałem Sylwii, że nie jestem czarodziejem i nie obiecuję, że zrobię z niej mistrzyni takiej, jak Justyna. Popracujemy i zobaczymy co potrafi. Bardzo podbudowało mnie w tym pomyśle to, że Sylwia bardzo dobrze biega sprinty stylem dowolnym. Justyna też potrafiła je biegać, w tym roku po prostu zrezygnowała z nich, ale w poprzednich latach pokazywała dobre wyniki. Pomyślałem, że we dwójkę mogą stworzyć bardzo dobry duet na mistrzostwa świata w Falun. Tam będzie drużynowy sprint techniką dowolną. Tej zimy na igrzyskach rywalizowano techniką klasyczną i obie zawodniczki pokazały się z bardzo dobrej strony, zajmując z marszu piąte miejsce. Nigdy wcześniej nie trenowały razem startu w tej konkurencji. Jeśli ze zdrowiem obu zawodniczek wszystko będzie dobrze, to mam nadzieję, że w Falun wynik będzie równie dobry, a może nawet lepszy. Teraz chcę się zapoznać z planami treningowymi Sylwii w ostatnich latach. Mam już całą dokumentację. Przestudiuję to wszystko. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. 


Sylwia Jaśkowiec, sprinterka urodzona w Myślenicach, trenowała pod okiem Aleksandra Wierietielnego w czasach, gdy ten prowadził kadrę A-mix w biegach narciarskich. - Kiedyś mieliśmy już możliwość współpracy. Teraz sytuacja jest jednak całkiem inna, jesteśmy na innym poziomie, w innym wieku, jesteśmy całkiem innymi ludźmi. Mam nadzieję, że uda się coś pozytywnego stworzyć i wykorzystać możliwości, które dzięki tej współpracy narodzą się w przyszłości. Zaczynam nowy rozdział z nową motywacją i w nowej drużynie - dodaje.


Źródło: Alicja Kosman / PZN





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty