Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe > Narciarstwo biegowe
Trzeci protest w sprawie Davos2010-12-19 18:08:00

Justyna Kowalczyk zapowiadała, że o 20 punktów nie będzie się z nikim sądzić, ale gdy pojawiła się jednak możliwość walki o swoją rację, to skorzystała z niej. Polski Związek Narciarski po konsultacjach z prawnikami zdecydował się złożyć do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej kolejny protest w sprawie dyskwalifikacji biegaczki w Davos.


Tym razem instancją odwoławczą jest sąd FIS. W piątek popołudniu stosowne pismo w sprawie uchylenia dyskwalifikacji polskiej biegaczki zostało wysłane do biura FIS. W tym wypadku na szybką decyzję nie ma jednak co liczyć. Z biura FIS dokumenty zostaną przekazane do przewodniczącego sądu, który wybierze trzech sędziów, a ci dopier rozpatrzą sprawę. O wyborze składu sędziowskiego zostanie poinformowany Polski Związek Narciarski. Później dopiero rozpoczyna się właściwa procedura, w której mogą być powoływani świadkowie lub eksperci.W tym wypadku na werdykt trzeba będzie więc trochę poczekać.

Justyna Kowalczyk, wraz z trenerem Aleksandrem Wierietielnym, tuż po zakończeniu rywalizacji sztafet w La Clusaz udała się w podróż powrotną do Polski, gdzie w rodzinnych domach spędzą świąteczny tydzień. Zmieniając się za kierownicą po kilkunastu godzinach dotrą do celu.

- W poniedziałek rano już będziemy w domach. Nie byliśmy w kraju od dwóch miesięcy i ten tydzień, który teraz spędzimy z rodzinami myślę, że nam się należy. Szczególnie, że kolejny raz do Polski wrócimy dopiero po zakończeniu rywalizacji w Pucharze Świata – stwierdziła Justyna Kowalczyk.

Zawodniczka i jej szkoleniowiec opuścili Francję zadowoleni z zaprezentowanej tam przez Justynę dyspozycji.

- Jestem zadowolony z występu Justyny we Francji – mówi Aleksander Wierietielny - W biegu sobotnim nie do końca wiedzieliśmy czego się spodziewać po rywalkach. Oczywiście wiedzieliśmy, że mocna będzie Marit Bjoergen, ale na przykład Szwedka Kalla była zagadką. Taktykę na ten bieg ustalała już na trasie sama Justyna. Przed biegiem nie nastawialiśmy się lotne finisze i premie, ale Justysia oceniła swoje możliwości i postanowiła powalczyć. Jestem bardzo zadowolony z tego jak rozegrała ten bieg i z jego wyniku – podkreślił szkoleniowiec.

Justyna natomiast przyznała, że cieszy ją dobry wynik uzyskany w sztafecie, gdzie wraz z młodszymi koleżankami zajęła szóstą lokatę.     - To nasze najlepsze miejsce w sztafecie rozgrywanej w ramach Pucharu Świata. Co prawda można mówić, że kilku mocnych drużyn nie było, ale najważniejsze, że my byłyśmy i walczyłyśmy o jak najwyższą lokatę. Dziewczyny spisały się bardzo dobrze. Szczególne gratulacje należą się Ewelinie, która biegła na pierwszej zmianie. To jest młodziutka dziewczyna, jeszcze juniorka. Można powiedzieć, że przegrała aż minutę i dziesięć sekund, ale ja mówię, że tylko tyle. Wiem, co za stres przeżywała stojąc na starcie wśród najlepszych zawodniczek świata, bo kiedyś ja sama byłam w takiej samej sytuacji – chwaliła Ewelinę Marcisz Justyna Kowalczyk.


Małgorzata Ziemba, www.justyna-kowalczyk.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty