Cztery Norweżki, a za nimi Justyna Kowalczyk - to finał biegu łączonego na 15 km MŚ w Val di Fiemme. Nie znalazła się mocna na mistrzowsko finiszującą Marit Bjoergen. Polka zjawiła się na mecie aż 27 sekund za nią.

Justyna Kowalczyk zajęła dopiero szóste miejsce w sprincie w stylu klasycznym, pierwszej konkurencji mistrzostw świata w narciarstwie rozgrywanych w Val di Fiemme (Włochy). Polka słabo wystartowała, na pierwszym podbiegu była ostatnia, a na dodatek potknęła się o swój własny kijek i już nie dała rady dogonić rywalek. Zdecydowanie najszybsza okazała się Norweżka Marit Bjoergen.

Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce w biegu narciarskim na 10 km stylem dowolnym podczas zawodów o Puchar Świata w Davos (Szwajcaria). Wyprzedziła ją tylko o prawie 9 sekund Norweżka Therese Johaug. Inna Norweżka, Marit Bjoergen, wycofała się tuż przed startem.

Jest forma przed mistrzostwami świata! Justyna Kowalczyk bezapelacyjnie wygrał bieg sprinterski stylem klasycznym o Puchar Świata w Davos (Szwajcaria). Druga na mecie, z prawie 3-sekundową stratą, była jej największa rywalka - Norweżka Marit Bjoergen.

Marit Bjoergen wygrała bieg na 10 km techniką klasyczną w La Clusaz (Francja). Justyna Kowalczyk, która tuż przed metą musiała walczyć nie tylko z rywalkami, ale i nieposłusznymi nartami, zajęła 3. miejsce, ustępując też Theresie Johaug. Kibice i tak odśpiewali Polce "100 lat" z okazji 30. urodzin.

 

Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce w zawodach o Puchar Świata w biegach narciarskich w Libercu (Czechy). W sprincie stylem klasycznym wyprzedziła ją Finka Mona-Lisa Malvalehto. Obie kończą w tym roku 30 lat.

Justyna Kowalczyk po raz czwarty z rzędu wygrała prestiżowy Tour de Ski. W ostatnim biegu cyklu wygrała morderczą wspinaczkę pod Alpe Cermis, choć fantastycznie goniła ją Norweżka Therese Johaug.

Justyna Kowalczyk wygrała przedostatni etap Tour de Ski - bieg masowy na 10 km stylem klasycznym. Polka w ogólnej klasyfikacji TdS ma już ponad 2-minutową przewagę nad Therese Johaug, będzie jej bronić wspinając się na Alpe Cermis podczas ostatniego etapu imprezy.

W piątek Justyna Kowalczyk potwierdziła, że jest faworytką Tour de Ski. W biegu na 3 km stylem klasycznym Polka pokazała klasę i nie dała szans rywalkom. Tym samym umocniła się w klasyfikacji generalnej.