Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > II liga (wschód)
Puszcza - Szreniawa: dużo bramek, dwie czerwone kartki2011-02-27 12:05:00

Po dwóch porażkach w sparingach Puszcza Niepołomice na tydzień przed inauguracją rozgrywek II ligi poprawiła sobie nastrój - pokonała w ostatnim sprawdzianie III-ligowca z Nowego Wiśnicza. Mecz  przyniósł sporo bramek i emocji, a nawet czerwone kartki.


Szreniawa Nowy Wiśnicz – Puszcza Niepołomice 1-4 (1-1)

Bramki: Jarosz 23 – Moskała 22, Szwajdych 67, 78, Piotr Morawski 73. Sędziował Koster. Czerwone kartki: Marzec 59 – Bojarski 31.
Szreniawa: Brzeziański (46 Turbasa) – Gadula (58 Marzec, 60 Tarasek)), Pasionek, Garzeł, Jagła – Dziadzio (46 Czajka), Pietras, Świątek (70 Wojewoda) – Jarosz (58 Fijał), Wasilewski, Suchan (66 Batko).
Puszcza,  I połowa: Kwedyczenko - Radwański, Księżyc, Ogórek, Świstak - Lewiński, Benson, Janik, Bojarski, Moskała, Papież; II połowa: Kwedyczenko - Marcin Morawski, Radwański, Ksieżyc, Świstak, Orłowski, Michał Morawski, Serafin, Szwajdych, P. Morawski, Keshi.

Po pierwszej połowie był remis. Puszcza prowadziła po strzale Tomasza Moskały (w minionym tygodniu został szczęśliwym ojcem bliźniaczek), który wykorzystał nieporozumienie Brzeziańskiego z Pasionkiem. Chwilę później błąd Kwedyczenki wykorzystał Jarosz, który dobił do pustej bramki odbity przez golkipera strzał Wasilewskiego.

Do przerwy Szreniawa mogła zdobyć gole w 15 i 20 min, ale za pierwszym razem uderzenie Suchana poszybowało wysoko nad bramką, a strzał Jarosza głową piękną paradą obronił Kwedyczenko. Kilkakrotnie  groźnie atakowała także Puszcza, ale powstałego zamieszań na przedpolu bramki Brzeziańskiego nie urodził się żaden poważny strzał.

Po przerwie przewaga Puszczy była wyraźna, dobrze pokazał się zmiennik Szwajdych, zdobywca dwóch goli.

W 59 min po błędzie Czajki kolejną dobrą okazję mogła mieć Puszcza. W ostatniej chwili wychodzącego w sytuacji sam na sam zawodnika Puszczy sfaulował Marzec, który za to zagranie został ukarany czerwoną kartką. Co ciekawe ten zawodnik zaledwie chwilę wcześniej pojawił się na murawie zmieniając Dawida Gadulę. W sumie była to druga czerwona kartka w tym spotkaniu, bo wcześniej taka sama kara spotkała zawodnika Puszczy Marcina Bojarskiego, który w 31 min brutalnie sfaulował Świątka.

Po godzinie gry w odstępie zaledwie 11 minut Szreniawa stracił trzy gole. Najpierw przy bramce na 2-1 Szwajdych przeszedł środkiem formacje obronne Szreniawy i spokojnie pokonał Turbasę, a w 73 min bramkę rywalom sprezentował Czajka, który zlekceważył długą piłką z głębi pola. Ostatni gol był efektem bardzo szybkiego rozegrania piłki przez zawodników Puszczy i pewnego wykończeniu sytuacji strzałem z bliskiej odległości przez Szwajdycha.

Szreniawa też mogła w drugiej połowie pokusić się o trafienia (Garzeł główkował  ponad bramką, a strzały Suchana w 64 i Wasilewskiego w 84 min obronił Kwedyczenko).

Puszcza za tydzień zaczyna ligowe występy w Olsztynie, Szreniawa rozegra w przyszłą sobotę sparing z Limanovią Limanowa. W jej składzie po raz kolejny był Paweł Wasilewski, brat Marcina.
ST/szreniawanowywisnicz.futbolowo.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty