Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > Ekstraklasa
Pierwsza porażka Korony, Lech nowym liderem

Lech Poznań - Korona Kielce 1-0 (0-0)

1-0 Grzegorz Wojtkowiak 64

Sędziował Robert Małek (Zabrze). Żółte kartki: Wołąkiewicz, Injac - Sobolewski, Jovanović, Korzym (2), Vuković, Stano. Czerwona kartka: Korzym (90, dwie żółte). Widzów 13 156.
LECH: Burić - Bruma, Wojtkowiak, Wołąkiewicz (50 Kamiński), Luis Henriquez - Murawski, Injac, Możdżeń (59 Tonev) - Stilić, Rudnev, Krivets (87 Drygas).
KORONA: Małkowski - Malarczyk (71 Kijanskas), Hernani, Stano, Lisowski - Vuković, Jovanović - Sobolewski, Lenartowski (46 Lech), Kaczmarek (79 Zieliński) - Korzym.

Lech Poznań pokonał w meczu na szczycie Koronę 1-0 i został nowym liderem Ekstraklasy. Dla kielczan była to pierwsza porażka w tym sezonie!

Zgodnie z zapowiedzią trenera Jose Mari Bakero miejsce w bramce poznańskiego Lecha stanął Jasmin Burić. Niespodzianką była również obecność na lewej obronie Luisa Henriqueza, który po długiej podróży z Panamy w Poznaniu pojawił się dopiero wczoraj. Parę stoperów po raz pierwszy w tym sezonie od początku spotkania tworzyli z kolei Hubert Wołąkiewicz i Grzegorz Wojtkowiak. Na skrzydłach natomiast zagrali Sergei Krivets i Semir Stilić.

Od początku meczu przewagę optyczną mieli piłkarze Lecha Poznań. Podopieczni Jose Mari Bakero zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Po raz pierwszy bramce Korony lechici zagrozili w 16. minucie. Z rzutu wolnego z około 30 metrów Stilić trafił w poprzeczkę. Dziewięć minut później po dośrodkowaniu Krivetsa z rzutu rożnego Rudnev główkował w słupek. Korona miała sporo szczęścia i gościom nie zabrakło go również w 34 minucie. Rudnev ostro zagrał piłkę w pole bramkowe. Tam był Możdżeń, któremu jednak zabrakło centymetrów, by skierować piłkę do pustej bramki. Kielczanie do 43. minuty nie oddali żadnego strzału na bramkę Lecha, ale w końcówce byli blisko objęcia prowadzenia. Najpierw po nieudanym strzale Lisowskiego piłka przypadkowo trafiła do Korzyma, który w sytuacji sam na sam trafił w Burica. Piłka jednak spadła pod nogi Lenartowskiego, lecz jego uderzenie niemal z linii bramkowej wybił Henriquez, który zablokował również poprawkę Korzyma...

W drugiej połowie obraz gry nie uległ większej zmianie. Nadal przewagę optyczną mieli poznaniacy, ale ich ataki przypominały bicie głową w mur. W 64. minucie udało się go jednak przebić. Z rzutu rożnego Stilić dośrodkował po raz pierwszy w tym meczu na dalszy słupek, a dobrze ustawiony Wojtkowiak głową pokonał Małkowskiego. Korona próbowała natychmiast odpowiedzieć. W 65. minucie Vuković przewrócił się w polu karnym Kolejorza, ale sędzia Małek uznał, że Serb symulował i pokazał mu żółtą kartkę. W szeregi Lecha Poznań sporo ożywienia wniósł wprowadzony w drugiej połowie Aleksandar Tonev. W 72. minucie świeżo upieczony reprezentant Bułgarii po indywidualnej akcji z dystansu uderzył tuż obok lewego słupka bramki Małkowskiego. Trzy minuty później bramkarza Korony kąśliwym strzałem z rzutu wolnego starał się zaskoczyć Krivets, ale Małkowski był na posterunku. W 84. minucie szanse mieli goście. Vuković zza pola karnego z woleja uderzył jednak obok bramki.

 

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i pierwsza w sezonie porażka Korony stała się faktem.

lechpoznan.pl (Jakub Szymczak)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty