W ostatnim dniu zgrupowania w wielkopolskim Prusimiu piłkarze "Białej Gwiazdy" pewnie pokonali pierwszoligową Wartę Poznań 3-1. Dobrą formą popisał się snajper Wisły, Cwetan Genkow, zdobywając  trzy bramki.

W meczu z Wartą Poznań trener Michał Probierz wystawił najsilniejszą jedenastkę, jednak w pierwszych 45 minutach nie potrafiła ona znaleźć drogi do bramki poznaniaków. Warta zresztą również nie zagroziła poważnie Wiślakom. Dopiero druga część spotkania nabrała rumieńców, a kibice obejrzeli nie tylko cztery gole, ale także dwa karne – oba zresztą niewykorzystane.

Wisła Kraków – Warta Poznań 3-1 (0-0)

1-0 Genkow 68

1-1 Pawłowski 74

2-1 Genkow 80

3-1 Genkow 90

WISŁA: Pareiko (46 Miśkiewicz) – Burliga, Głowacki, Czekaj (77 Lepiarz), Bunoza – Sobolewski, Wilk – Iliev, Garguła, Melikson – Genkow.

WARTA: Radliński (46 Lis) – Bartczak (63 Płotka), Bartkowiak (68 Wichtowski), Ciach, Kosznik (46 Mójta) – Ngamayama (69 Pogonowski) – Magdziarz (69 Piceluk), Trochim (69 Laskowski), Grzeszczyk (69 Marciniak), Trojanowski (46 Jakóbowski) – Giel (46 Pawłowski).

W drugiej piątkowej rywalizacji podopieczni Michała Probierza stanęli naprzeciwko Miedzi Legnica, pokonując nieznacznie rywala 4-3. Z dobrej strony pokazał się Michał Chrapek, dwukrotnie pakując piłkę do siatki „Miedzianki”.

W meczu Białej Gwiazdy z pierwszoligową Miedzią Legnica kibice obejrzeli 7 bramek. Aż pięć z nich padło w pierwszej połowie. Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Wiślaków, którzy już w 7 minucie objęli prowadzenie po ładnym strzale zza linii pola karnego Andraża Kirma. Trzy minuty później w polu karnym Miedzi faulowany był Bartłomiej Kolanko, a rzut karny na bramkę zamienił Michał Chrapek. 

W 21. minucie legniczanie zdobyli gola kontaktowego, ale jej autorem był Wiślak, Piotr Żemło. Po dośrodkowaniu Jakuba Grzegorzewskiego z lewej strony futbolówka pechowo odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki. W 34 minucie było już 2-2 po przepięknym strzale Piotra Madejskiego z 30 metrów, ale już trzy minuty później znowu Biała Gwiazda wyszła na prowadzenie. Damian Buras został sfaulowany tuż przed linią pola karnego Miedzi. Do rzutu wolnego podszedł Andraż Kirm, który co prawda trafił w mur, ale piłka przeszła na drugą stronę, a tam skuteczną dobitką popisał się Michał Chrapek.

Wisła schodziła na przerwę prowadząc 3-2, ale w drugiej połowie padły kolejne dwie bramki. Miedź ponownie doprowadziła do wyrównania w 62. minucie po bramce Dawida Retlewskiego, ale młodzi zawodnicy Białej Gwiazdy 120 sekund później znowu zdobyli gola. Po podaniu Michała Szewczyka spod końcowej linii piłkę do bramki legniczan skierował Dawid Kamiński, ustalając wynik spotkania na 4-3.

W rywalizacji z beniaminkiem I ligi rolę kapitana pełnił obrońca Wisły, Osman Chavez. W drużynie Białej Gwiazdy zagrali również piłkarze, którzy na zgrupowaniu pojawili się w czwartek: Piotr Karłowicz, Michał Bierzało i Dominik Kościelniak.

Wisła Kraków – Miedź Legnica 4-3 (3-2)

1-0 Kirm 7

2-0 Chrapek 10 (karny)

2-1 Żemło 21 (samob.)

2-2 Madejski 34

3-2 Chrapek 37

3-3 Retlewski 62

4-3 Kamiński 64

WISŁA: Kocoń (46 Jovanić) – Kolanko (80 Kościelniak), Chavez, Jaliens, Żemło – Lepiarz (76 Bierzało) – Szewczyk, Chrapek, Buras (73 Karłowicz), Kirm – Kamiński.

MIEDŹ: Bledzewski (46 Szczepankiewicz) – Starosta (63 Gałęza), Zasada (46 Hempel), Mowlik (46 Bany), Woźniczka – Nowacki (46 Kasperkiewicz), Juszkiewicz (71 Zieliński), Madejski (69 Lenkiewicz), Szymański (76 Garuch) – Grzegorzewski (46 Alexandre), Retlewski (63 Zakrzewski).

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA