Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > Ekstraklasa
Karny przesądził o porażce Pasów z Podbeskidziem2011-10-14 19:55:00

Cracovia nie dała rady beniaminkowi z Bielska-Białej, przegrała na wyjeździe 0-1, tracąc gola z rzutu karnego. Tym samym Pasy nadal są "czerwoną latarnią" ekstraklasy.


Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1-0 (0-0)

1-0 Sylwester Patejuk 66
Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Nather - Nykiel, Cahalon, Bartczak, Radomski.
PODBESKIDZIE: Zajac, Dancik, Konieczny, Król, Sokołowski, Łatka, Nather, Cohen (88 Koman), Sikora (59 Malinowski), Patejuk (74 Cienciała), Demjan.
CRACOVIA: Kaczmarek, Puzigaca, Kosanovic, Hosek, Nykiel, Cahalon (46 Visnakovs), Radomski, Bartczak, Struna (69 Niedzielan), Ntibazonkiza, van der Biezen.

Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze. W 12. minucie obrońca Pasów Kosanovic za krótko wybił piłkę, ale Cohen strzelił niecelnie. Niebawem znów szansę mieli miejscowi, futbolówka uderzona przez Sokołowskiego minimalnie przeszła obok słupka.

W 22. minucie wreszcie okazję mieli krakowianie. Po wyrzucie z autu Cahalon zgrał van der Biezenowi, lecz posłał piłkę z ok. 10 m Panu Bogu w okno. Po chwili, po koronkowej akcji Pasów, spudłował zza szesnastki Ntibazonkiza.

Przeważali jednak bielszczanie. W 28. minucie znów byli blisko objęcia prowadzenia. Po mocnym strzale Patejuka Kaczmarek odbił futbolówkę przed siebie, ale zdążył ją złapać przed dobitką Sikory. Wkrótce Patejuk przegrał pojedynek 1 na 1 z golkiperem krakowian.

Między 33. a 36. minutą Pasy miały trzy okazje bramkowe! Najpierw, po "klepce" z v.d. Biezenem Struna miał przed sobą tylko Zajaca, ale nieczysto trafił w piłkę. Po chwili sam na sam z bramkarzem znalazł się holenderski napastnik Cracovii, lecz w ostatnim momencie wybił mu futbolówkę Dancik. Wreszcie Holender, po rykoszecie, trafił w poprzeczkę... Końcówka należała do gości, ale nie przełożyło się to na choćby jednego gola.

Po przerwie początkowo przeważała Cracovia, ale wkrótce gra się wyrównała. W 65. minucie padł gol dla bielszczan. W polu karnym Radomski ciągnął za koszulkę Cohena i sędzia podyktował karnego, zdaniem gości, kontrowersyjnego. Po chwili jedenastkę wykonał Patejuk, myląc Kaczmarka.

Po stracie bramki krakowianie postawili wszystko na jedną kartę. W ataku v.d. Biezena wspomógł Niedzielan. Pasy dopiero w końcówce uzyskały przewagę i w 82. minucie miały niezłą okazję, gdy strzał Visnakovsa zza pola karnego na raty wybronił golkiper Podbeskidzia. Mimo nieustannych ataków remisu nie udało się wywalczyć.

ST, na podstawie relacji live prowadzonej przez cracovia.pl


kaczmarek.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty