Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > Ekstraklasa
Tylko Dudu Biton strzela dla Wisły: Jestem szczęściarzem2011-09-10 11:19:00

- Napastnik zawsze musi wierzyć, że piłka wróci w pole karne po strzale jego kolegi. Tak właśnie się stało. Futbolówka nadleciała w moim kierunku, a ja skierowałem ją do siatki – opisywał sytuację, po której zdobył bramkę, napastnik Wisły Dudu Biton.


Dudu w 10 min zastąpił kontuzjowanego Cvetana Genkova. - Na boisku pojawiłem się bez rozgrzewki, chwilę po tym, jak kontuzji doznał Cvetan. Przez pierwsze 10, 15 minut trudno mi się biegało. W trakcie meczu jednak stopniowo się rozgrzewałem i czułem na murawie lepiej i lepiej – przyznał piłkarz Wisły.

Zdaniem Dudu Wisła była lepsza w meczu z Lechem.  - Mieliśmy kilka szans sam na sam. Bardzo dobrze graliśmy w kontrataku. Mieliśmy wiele doskonałych okazji, a po każdej zmarnowanej chcieliśmy stworzyć sobie kolejną i strzelić bramkę – opowiadał zawodnik. Sam Dudu zmarnował świetną szansę tuż przed zakończeniem pierwszej części gry. - To była bardzo dobra okazja. Prowadziliśmy wtedy 1:0, wiec gdybyśmy wyszli na prowadzenie 2:0, sytuacja byłaby naprawdę świetna. W futbolu jednak jest tak, że czasem przegrywasz, czasem pudłujesz, a czasem zdobywasz bramki. Najważniejsza jest wygrana. To bardzo ważna wygrana, bo zagraliśmy przeciwko naprawdę dobrej drużynie. Jestem pewien, że te punkty będą miały duże znaczenie na finiszu ligi.

Jak na razie w lidze bramki dla Wisły strzela tylko Dudu. Okazuje się, że taka sytuacja to dla napastnika Białej Gwiazdy nie pierwszyzna. - W poprzednim sezonie w Izraelu na początku rozgrywek strzeliłem dziewięć z dziesięciu goli dla mojej drużyny. To więc, że teraz tylko ja strzelam dla Wisły w lidze, nie jest dla mnie czymś dziwnym. Uważam, że jestem trochę szczęściarzem pod tym względem – zakończył snajper Wisły.
M. Górski/wisla.krakow.pl


biton w70.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty