Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)
Garbarnia - Wróblowianka czyli tradycja została zachowana w ostatniej minucie (FOTO)2010-03-14 20:10:00

W sparingowym meczu III-ligowa Garbarnia Kraków zremisowała z V-ligową Wróblowianką 3-3.


Garbarnia - Wróblowianka 3-3 (2-0)

1-0 Praciak 11
2-0 Kalemba 19
2-1 Surmański 63
2-2 Mikołajczyk 87
3-2 Machno 88 
3-3 Mikołajczyk 90
GARBARNIA:
Żylski (46 Chmura) - Małota (46 Machno), Chodźko, Pluta, Schacherer – Przeniosło, Jamka, Kalemba, Wojciechowski (46 Kosowicz) – Dobrucki (46 Piórkowski), Praciak. 
WRÓBLOWIANKA: Szymacha (46 Serafin) - Podstawa (46 Mateusz Pacanowski), testowany, Mieszko Pacanowski, Grzesik (30 Sane) - Lubański, Gawlik, Kobylski (60 Krauss), Mikołajczyk - Surmański, Kosmal. 

Garbarnia rozpoczęła bardzo dynamicznie sparing na stadionie Nadwiślanu, stosując pressing już na połowie rywala i mając kilka dogodnych okazji do zdobycia goli. Prowadzenie dał „Brązowym” Bartosz Praciak w 11. minucie. A kiedy w 19. minucie Krzysztof Kalemba w swoim stylu po krótkim rozegraniu piłki z rzutu wolnego pięknym strzałem z 20 metrów „zdjął pajęczynę” z okienka bramki gości, widzowie zaczęli już oczyma wyobraźni liczyć następne gole dla Garbarni. 
I chociaż jeszcze kilka sytuacji w pierwszej części meczu „Garbarze” wypracowali, to jednak żadna z nich nie przyniosła im podwyższenia wyniku. Rywale mieli w pierwszej połowie tylko jedną klarowną sytuację, ale doskonałą obroną strzału z rzutu wolnego popisał się Krzysztof Żylski, który zachował czyste konto. 
Po przerwie tempo gry nieco spadło, a gra toczyła się głównie w środku pola, chociaż w pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy Garbarnia przeprowadziła trzy obiecujące akcje, jednak bez rezultatu bramkowego. Zaszły także zmiany w ustawieniu „Brązowych”: miejsce Tomasza Małoty na prawej obronie zajął Adam Przeniosło, wprowadzony do gry za Małotę Łukasz Machno zagrał na prawej pomocy. Z kolei wprowadzony do gry za Pawła Dobruckiego Kamil Piórkowski bardziej grał jako lewy pomocnik niż napastnik. Stąd ustawienie ludwinowskiej drużyny przypominało schemat 1-4-5-1. Warto nadmienić nietypową pozycję Tymoteusza Chodźki, który zagrał razem z Marcinem Plutą na środku obrony i wywiązał się poprawnie z zadania, potwierdzając tym samym swoją wszechstronność. 

W 63. minucie Surmańskiemu udało się przerwać wymianę podań pomiędzy obrońcami Garbarni i strzelić kontaktowego gola. Końcowe fragmenty meczu miały zaskakujący przebieg. W 87. minucie, w wydawałoby się niegroźnej sytuacji, Mikołajczyk niesygnalizowanym strzałem zza pola karnego zaskoczył wysuniętego z bramki Marcina Chmurę. Kiedy minutę później Łukasz Machno wepchnął piłkę do siatki rywali, wydawało się, że po wcześniej dwóch zremisowanych sparingach z Wróblowianką (3-3 i 1-1) Garbarnia będzie zwycięzcą tego spotkania. Tymczasem w ostatniej akcji meczu za sprawą Mikołajczyka padła wyrównująca bramka. Tym samym remisowej tradycji sparingów z Wróblowianką stało się zadość.

Artur Bochenek


gw1a.jpg
gw2a.jpg
gw3a.jpg
gw4a.jpg
gw5a.jpg
gw6a.jpg
gw7a.jpg
gw8a.jpg
gw9a.jpg
gw10a.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty