Pogoń Miechów - Spartak Charsznica 6-0 (2-0)

1-0 K. Dudek 26
2-0 Miszczyk 41
3-0 Duniec 63
4-0 Żarnowiecki 66
5-0 Pajda 68
6-0 Kula 85
Sędziował Krzysztof Kozłowski-Kucharski.
POGOŃ: Massalski (72 Szostak) - Solarz, Krupa (80 Knap), Szostakowski, Pajda, Makowski (80 Młyński), Duniec (65 Wlazło), Żarnowiecki (72 Chwastek), Kordas (46 Kula), Miszczyk (46 Szymanek), K. Dudek.
SPARTAK: Niewiara - Bańbuła, Kwiecień, Magiera, Kucypera, Chmura, Małecki, Ł. Karolczuk, Łojewski, Mucha, Ziebro oraz Sobczyk, Kurczych.

Pogoń dominowała, Spartak tylko z rzadka próbował konstruować kontry, ale tylko próbował...

Na pierwszego gola miechowianie pracowali aż 26 minut. Żarnowiecki podał do K. Dudka, a ten został sfaulowany w polu karnym i po chwili sam wykonał jedenastkę. Parę minut przed przerwą po wrzutce Makowskiego Miszczyk główkował przy słupku na 2-0.

Po przerwie, między 63. a 68. minutą Pogoń zdobyła aż trzy gole. Najpierw Duniec z głębi podał do Żarnowieckiego, po czym dostał piłkę z powrotem i głową trafił do bramki. Niebawem obrońca Krupa dograł wzdłuż bramki i Żarnowiecki wślizgiem strzelił na 4-0. Po chwili centrę Żarnowieckiego z kornera 2-metrowy Pajda zamienił głową na piątego gola.

Wynik ustalił na 5 minut przed końcem Kula, który - otrzymawszy piłkę od Szostakowskiego - strzelił precyzyjnie po ziemi przy słupku.
rst/zp