Z Arkadiuszem Aleksandrem w meczowej osiemnastce i powracającym po kontuzji Madrinem Piegzikiem,  ale bez kontuzjowanego Jano Frohlicha oraz Rafała Berlińskiego i Mateusza Brozia – w takim zestawie Sandecja jest już w Szczecinie, gdzie jutro gra z innym beniaminkiem I ligi – Pogonią.

Podopieczni trenera Dariusza Wójtowicza zmierzą się w Szczecinie nie tylko z wymagającym (mimo gorszego dorobku niż dotychczasowy Sandecji rywalem, ale i jego bardzo gorącą i liczną publicznością. Ponad 10 tysięcy widzów było na każdym z dwóch meczów Pogoni u siebie. Jutrzejsze spotkanie rozpocznie się o godz. 19.

DARO