Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > I liga
ARKADIUSZ ALEKSANDER: Wreszcie z dobrą grą dobry wynik2009-10-17 23:02:00 MAS

- Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Oddaliliśmy się dzięki niemu od Wisły na 8 punktów i w ten sposób odsunęliśmy też od siebie tę grupę zespołów, która będzie walczyć tylko o utrzymanie. Już się bardzo niecierpliwiliśmy tym brakiem wyjazdowego zwycięstwa. Bo dobra gra w meczach wyjazdowych była, ale nie przynosiła oczekiwanych wyników. Dziś było i jedno i drugie - mówi po meczu w Płocku zadowolony napastnik Sandecji Arkadiusz Aleksander.


- Ale i trochę nerwowości...


- Sami ją sobie sprowadziliśmy na głowę, tracąc w ciągu pięciu minut dwie bramki. Chyba za szybko uwierzyliśmy, że prowadząc 3-0 już wygraliśmy. W ciągu pięciu minut straciliśmy dwie bramki, ale Zdążyliśmy jeszcze strzelić czwartą bramkę.


- Wasze prowadzenie 3-0 oddawało to, co się działo na boisku?


- Tak, mieliśmy bardzo dużą przewagę, mogliśmy strzelić więcej bramek, mieliśmy jeszcze przynajmniej dwie dobre okazje, sam trafiłem w poprzeczkę.


- W Wiśle zmienił się trener, Dariusza Kubickiego zastąpił Jan Złomańczuk,  można się było spodziewać efektu "nowej miotły", ale widać jeszcze nie zadziałał...


- Właśnie dlatego obawialiśmy się tego meczu, bo zmiana trenera mogła dać pozytywny impuls zespołowi Wisły, ale sami mieliśmy plan , by zagrać tak ofensywnie jak w spotkaniach u siebie. Być może wcześniej w wyjazdowych meczach graliśmy zbyt defensywnie, teraz chcieliśmy to zmienić.


- Dla waszej pozycji w tabeli to niezwykle ważne zwycięstwo.


- Daje nam 8 punktów przewagi nad Wisłą, oddaliliśmy się od grupy zespołów, które będą walczyć tylko o utrzymanie. Tym bardziej cenna ta wygrana.


- Będzie świętowana?

- Nie, nie, na świętowanie będzie czas po sezonie.


MAS
aleksander.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty