Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > Ekstraklasa
Mateusz Klich odejdzie z Cracovii. Filipiak: Nie będziemy robić mu przeszkód2011-06-13 22:16:00

Mateusz Klich nie zagra już w Cracovii - to przesądzone! Krakowski klub jest w trakcie negocjacji transferowych z zachodnim zespołem.


Póki strony nie złożyły podpisów na dokumentach, nikt nie chce ujawnić nazwy nowego klubu Klicha. W nieoficjalnych rozmowach krąży jednak wersja, że to VfL Wolfsburg, który w ostatnim sezonie Bundesligi zajął 15. miejsce.

 

- Nie mogę potwierdzić tego, że chodzi o ten klub - mówi menedżer zawodnika Rafał Żurowski. - Mam oferty z Francji, Włoch i Niemiec, ale rzeczywiście jesteśmy bardzo blisko porozumienia z jednym z klubów z tego ostatnego kraju. W tym tygodniu transfer może się dokonać.

By mógł on być możliwy, muszą się przede wszystkim dogadać strony, czyli potencjalny nabywca Klicha i Cracovia. - Jeśli kluby porozumieją się, zawodnik będzie musiał przejść jeszcze testy medyczne - mówi menedżer. - Mogę powiedzieć, że jesteśmy w połowie drogi. O wiele dalej idzie prezes Cracovii Janusz Filipiak. - Jesteśmy już po ustnych ustaleniach - mówi Janusz Filipiak. - Klub akceptuje zaproponowane warunki. Kiedy można spodziewać się transferu? Nie wiem, to już zależy tylko i wyłącznie od wydolności faksów.

Cracovia nie miała zamiaru stawać na drodze do kariery młodego zawodnika. - Jeśli piłkarz chce odejść, to nie robimy problemów - mówi sternik "Pasów". - Mateusz sygnalizował nam już wcześniej taką chęć. Dobrze, że pomógł zespołowi się utrzymać. Teraz chce robić karierę na Zachodzie, więc powtarzam, że nie będziemy robić przeszkód. Czekamy teraz tylko i wyłącznie na to, by zmaterializowały się obietnice klubu, który chce go pozyskać.

Zawodnik ma podpisać 3-letnią umowę. Jego nowy pracodawca musi przelać na konto krakowskiego klubu około 1,5 mln euro. To dobra cena za zawodnika, który zagrał w ekstraklasie 56 meczów, strzelił w niej pięć goli, a w reprezentacji zaliczył ledwie kilkuminutowy epizod w ostatnim towarzyskim meczu z Argentyną.

Jeśli nowym klubem Klicha będzie Wolfsburg, to piłkarza trafi do drużyny słynącego z ostrego reżimu trenera Felixa Magatha, a jego partnerami będą m.in. Brazylijczycy Grafite czy Diego. W takim towarzystwie można się oczywiście wiele nauczyć, ale być też skazanym na ławkę rezerwowych i ciężką walkę o swoje.

Klich przebywa na wakacjach i czeka już tylko na to, by mógł przejść testy medyczne w nowym miejscu pracy. "Pasy" zatem tracą, a kto może zasilić drużynę z ul. Kałuży? - Zapewniam, że będą transfery - mówi Janusz Filipiak. - Będą przyjeżdżać zawodnicy, chcemy też rozwiązać kontrakty z kilkoma zawodnikami, będziemy musieli trochę "wyczyścić" szatnię.

Z drużyną może wkrótce trenować Jerzy Dudek - przyjaciel dyrektora sportowego Cracovii Tomasza Rząsy. W każdym razie były bramkarz Realu Madryt nie wyklucza takiej możliwości, choć jeszcze nie zdecydował się, gdzie będzie się sposobił do nowego sezonu - decyzję uzależnia od wyboru, jakiego dokona rodzina. Jednak na transfer do "Pasów"nie ma co liczyć.

Jacek Żukowski, Gazeta Krakowska


klich w34.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty