Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Wieliczka)
Wiceprezes przypieczętował zwycięstwo Gdovii nad Czarnymi2010-09-16 20:01:00

Chomik-Gdovia Gdów - Czarni Staniątki 4-2 (2-1)

0-1 Gawlik 16
1-1 Kasprzyk 30
2-1 Kupiec 45
2-2 Satała 75
3-2 Ponisz 76
4-2 Piwowarczyk 90

Czerwona kartka: Machlowski (Cz, 55, za obrazę sędziego).

Faworytem byli Czarni i od początku mecz przebiegał pod ich dyktando. W 16. minucie gola dla zespołu ze Staniątek zdobył z wolnego Gawlik. Wkrótce po wolnym pośrednim wykonywanym przez Sikorę futbolówka po raz drugi wpadła do siatki gospodarzy, ale sędzia bramki nie uznał.

- Po drodze piłkę musnął głową Łach, ale sędzia teoretycznie mógł tego nie widzieć. Szkoda, bo 2-0 to byłoby już bezpieczne prowadzenie - stwierdził Piotr Gruszka, grający trener Czarnych.

Przewaga 1-0, jak się okazało, bezpieczna rzeczywiście nie była, bo w 30. minucie gospodarze wyrównali. Najpierw strzał sprzed szesnastki zdołał jeszcze wybić na róg Machlowski, ale po chwili z kornera Wąsowicz dośrodkował po ziemi, a Kasprzyk uderzył po "długim" w "okno". Tuż przed przerwą gdowianie uzyskali gola "do szatni". Stawarz podał do Kupca, ten minął obrońcę i strzelił celnie w "długi" róg.

- W drugiej połowie mieliśmy sytuacji od groma, ale wszystkie strzały trafiały w ich bramkarza. Na dodatek nasz bramkarz Machlowski dostał czerwoną kartkę i musieliśmy grać w dziesiątkę. Machlowskiego zastąpił z pola Gawlik. Mimo osłabienia zdołaliśmy wyrównać, ale zaraz potem nastąpiła strata piłki zakończona utratą gola. Chcieliśmy doprowadzić do remisu, lecz w końcówce straciliśmy jeszcze jedną bramkę. Cóż, czasem zdarzają się takie nieudane mecze
- skomentował szkoleniowiec Czarnych, Piotr Gruszka.

Gol pieczętujący niespodziewany sukces Gdovii padł w ostatniej minucie. Zdobył go wiceprezes klubu Łukasz Piwowarczyk, który z wolnego z ok. 25 m zacentrował tak, że zaskoczył stojącego w bramce Gawlika. Piłka przeszła nad nim i odbiwszy się od słupka wpadła do siatki.

- To był mecz walki. Wiedzieliśmy z kim gramy, więc obraliśmy defensywną taktykę i cofnęliśmy się. Zagraliśmy przy tym skutecznie i pokonaliśmy Czarnych, którzy na pewno byli faworytem spotkania. Mogliśmy nawet wygrać wyżej, bo w końcówce, gdy rywale odkryli się, nie wykorzystaliśmy dwóch sytuacji "sam na sam". Chciałbym dziś wyróżnić naszego młodego bramkarza Mariusza Pieprzyka, który parę razy uratował nas przed utratą bramki - powiedział od niedawna prowadzący Gdovię trener Łukasz Włodarczyk.

rst




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty